Dokąd zmierza piłka nożna? Po ostatniej kolejce rozgrywek europejskich wraca stare

piłka nożna i Żydzi/Fot. Pixabay/Twitter
piłka nożna i Żydzi/Fot. Pixabay/Twitter
REKLAMA
Kibice Legii dość sympatycznie ośmieszyli zapędy Leicester do ideologicznego klękania na murawie, zresztą nie wiadomo po co? Dali im powód i było nawet zabawnie. W niektórych krajach takiej finezji zabrakło, a kibice są oskarżani o rasizm.

Podpadli, i to kolejny raz, fani Sparty Praga. Kierownictwo Glasgow Rangers ogłosiło w piątek 1 października, że kieruje do UEFA skargę na gwizdy kibiców Sparty Praga, którzy dzień wcześniej adresowali je w kierunku ich pomocnika Glena Kamary.Przy okazji przypomniano, że w sierpniu pomocnik AS Monaco, Aurélien Tchouaméni, też „był celem rasistowskich okrzyków” w Pradze podczas eliminacji do Ligi Mistrzów.

Za ten incydent Sparta Praga miała rozegrać mecz z Rangersami bez kibiców. UEFA ostatecznie zezwoliła jednak na obecność około 10 000 kibiców, w większości były to dzieci, ale i one umieją gwizdać, więc Kamara był przez cały mecz ich adresatem.

REKLAMA

Trudno jednak uznać to za rasizm. Czescy kibice po prostu nie zapomnieli o incydencie sprzed pół roku, kiedy piłkarz Slavii Praga Ondrej Kudela dostał aż 10 meczów dyskwalifikacji w rozgrywkach UEFA właśnie po starciu z Kamarą za rzekome uwagi rasistowskie.

25-letni pomocnik, urodzony w Finlandii, a którego rodzice pochodzili z Sierra Leone, chyba nerwowo nie wytrzymał, bo dostał na boisku dwie żółte kartki i został odesłany do szatni.

Slavia wydała oświadczenie, w którym mówi, że przedstawianie dzieci, które wzięły udział w tym meczu, jako sprawców czynów rasistowskich, jest „absolutnie niewiarygodne”, a ich obrażanie po meczu w Internecie i mediach jest „śmieszne i smutne ”…

Na tym nie koniec incydentów tego typu. W ramach rozgrywek Ligi Europy, kibice Maccabi Hajfa poczuli się zelżeni antysemickimi hasłami w Berlinie. Maccabi Haifa grał przeciw przeciwko Union Berlin. Podobno było za dużo piwa, ale na Forum Młodych Niemiecko-Izraelskiego Związku Berlin-Poczdam, dzień po meczu, kibice Hajfy oskarżali rywali o antysemityzm.

Jeden z kibiców Unionu miał nawet próbować podpalić izraelską flagę. Został zatrzymany przez policjantów w cywilu. „Antysemickie incydenty (…) pokazują, że wrogość wobec Żydów jest nadal bardzo powszechna w piłce nożnej” – napisał komisarz rządu ds. walki z antysemityzmem Felix Klein. Wspomniano nawet, że mecz zorganizowano nie na bosku Unionu, który nie spełnia standardów, ale na berlińskim Stadionie Olimpijskim „zbudowanym przez nazistów” w 1936 roku, czyli „miejscu przesiąkniętym historią”.

Na koniec jeszcze informacja o kibicach z Lyonu. Na tamtejszym placu Bellecour doszło do bitwy lewackiej „antify” z „około trzydziestu mężczyznami, którzy wydali supremacyjny okrzyk ‘white power’”. Do starcia doszło po meczu Olympique Lyonnais z duńskim klubem Brondby…

REKLAMA