Zatrzymanie Ziemkiewicza. Konfederacja: „Uderzenie w jeden z filarów cywilizacji europejskiej” [VIDEO]

Jacek Wilk Konfederacja fot. PAP/Wojciech Olkuśnik/epidemia koronawirusa
Jacek Wilk Konfederacja fot. PAP/Wojciech Olkuśnik
REKLAMA
Nie milkną echa zatrzymania na lotnisku w Londynie publicysty Rafała Ziemkiewicza. Do sprawy na konferencji prasowej oficjalnie odniosła się Konfederacja Wolność i Niepodległość.

Do zatrzymania dziennikarza doszło w sobotę rano na lotnisku Heathrow, gdy przyleciał do Wielkiej Brytanii wraz żoną i córką, która zaczyna studia na Oxfordzie. Ziemkiewicz nie został wpuszczony do Wielkiej Brytanii, wsadzono go na kilka godzin za kraty, po czym wypuszczono z nakazem powrotu do Polski.

Głos w sprawie zabrała Konfederacja. Poseł Robert Winnicki przekonywał, że należy wyciągnąć wnioski nie tylko z tego zatrzymania, ale też z wypowiedzi polskich polityków, którzy mówią o „jednej Unii Europejskiej jako wspólnocie wartości”.

REKLAMA

„Otóż my chcemy współpracować bardzo blisko gospodarczo z Europą Zachodnią, kiedy to jest zgodne z polskim interesem narodowym, ale nie sposób nie ukrywać, że nie chcemy dzielić systemu wartości z tymi państwami, które w sposób pełzający wprowadzają wspólny totalizm lewicowej myśli do swojej praktyki działania” – oświadczył Winnicki.

Winnicki apelował o docenienie i utrzymanie wolności słowa w Polsce, która jest według niego „ostoją wolności słowa na tle zachodniej Europy”, pomimo nawału propagandy w „mediach rządowych i w mediach opozycji”.

„I tak jest lepiej niż na Zachodzie, i trzeba żebyśmy byli tego świadomi, i trzeba, żebyśmy bronili stanu rzeczy, w którym w w debacie publicznej można wyrażać poglądy niebędące w 100 proc. zgodne z linią nowo lewicowej poprawności politycznej” – ocenił Winnicki.

Wilk: Uderzenie w jeden z filarów cywilizacji europejskiej

Adwokat Jacek Wilk zaznaczył, że Konfederacja nie kwestionuje prawa każdego państwa „do niewpuszczania na swoje terytorium tego, kogo to państwo nie chce wpuścić”, jednak – według niego – zatrzymanie red. Ziemkiewicza z powodu jego poglądów jest „uderzeniem w jeden z filarów cywilizacji zachodniej, europejskiej, łacińskiej, która opierała się zawsze o wolność myśli, słowa i sumienia”.

Były poseł przyznał, że wolność słowa jest ograniczana także w europejskim kręgu cywilizacyjnym, jednak tylko w takich przypadkach, jak „podżeganie do popełnienia przestępstwa, pomówienia, czy zdrada tajemnicy państwowej”.

„Natomiast cenzura prewencyjna i z góry zabranianie wyrażania swoich poglądów pokazuje jak upada Zachód, który w tych czasach posługuje się terrorem politycznej poprawności, niebędącym niczym innym, jak skrzyżowaniem cenzury z propagandą” – ocenił Wilk.

Za co zatrzymano i zawrócono Ziemkiewicza?

Nie jest do końca jasne, za co zatrzymano, a następnie zawrócono z Wielkiej Brytanii Ziemkiewicza. Oficjalnego powodu nie podano.

Zdaniem samego zainteresowanego, zatrzymanie jest konsekwencją sprawy sprzed kilku lat, kiedy to Rafał Pankowski, współzałożyciel lewicowego stowarzyszenia „Nigdy więcej” sporządził raport, w którym zwarł listę polskich antysemitów.

Więcej o zatrzymaniu mówił Ziemkiewicz – do przeczytania w poniższym artykule.

REKLAMA