Cejrowski o zatrzymaniu Ziemkiewicza: „W świecie, który wydawał nam się wolny, narasta totalitaryzm”

Wojciech Cejrowski. Foto: PAP
Wojciech Cejrowski. Foto: PAP
REKLAMA
Wojciech Cejrowski skomentował zatrzymanie na lotnisku w Londynie publicysty Rafała Ziemkiewicza. Znany podróżnik uważa, że w ostatnich latach jesteśmy świadkami postępującego totalitaryzmu w świecie, który wydawał się być oazą wolności.

Przypomnijmy, że zatrzymania prawicowego publicysty doszło w minioną sobotę rano na lotnisku Heathrow, gdy przyleciał do Wielkiej Brytanii wraz żoną i córką, która zaczyna studia na Oxfordzie. Ziemkiewicz nie został wpuszczony do Wielkiej Brytanii, wsadzono go na kilka godzin za kraty, po czym wypuszczono z nakazem powrotu do Polski.

Oficjalnie nie jest do końca jasne, za co zatrzymano, a następnie zawrócono z Wielkiej Brytanii Ziemkiewicza. Zdaniem samego zainteresowanego, zatrzymanie jest konsekwencją sprawy sprzed kilku lat, kiedy to Rafał Pankowski, współzałożyciel lewicowego stowarzyszenia „Nigdy więcej” sporządził raport, w którym zwarł listę polskich antysemitów.

REKLAMA

Wojciech Cejrowski o zatrzymaniu Rafała Ziemkiewicza

Cejrowski nie ma wątpliwości, że cała szopka wzięła się z tego, że „Wielka Brytania prezentuje zupełnie inne i przeciwne wartości do Rafała Ziemkiewicza”. Jednocześnie dziwi się, że kraj, który wymyślił wolność słowa, tej wolności słowa zakazuje.

To Wielka Brytania stworzyła Hyde Park, wypromowała wolność słowa. Dopiero potem Amerykanie podnieśli to do potęgi. To w Wielkiej Brytanii zrodziła się koncepcja, że jak staniesz na skrzynce, w wyznaczonym miejscu w Hyde Parku, to nie wolno karać za żadne słowa wypowiedziane na tej skrzynce. To miała być przestrzeń, gdzie można się wyszczekać w najbardziej kontrowersyjny sposób, a jeśli się komuś nie podoba, to do Hyde Parku nie przychodzi – przypomniał Cejrowski w audycji „Studio Dziki Zachód” na antenie Radia WNET.

To, żeby każdy mógł się wypowiedzieć w dowolny sposób w dowolnej sprawie, jest wartością. Taką wartość stworzyła Wielka Brytania. Teraz ten kraj nie wpuszcza Ziemkiewicza za to, co Ziemkiewicz mówi. Wpuszczają terrorystów, imigrantów bez papierów, bez szczepień, a nie chcą wpuścić człowieka, który tylko mówi – wskazuje Cejrowski.

Wielka Brytania ze swoją wolnością obnażyła się i skończyła. Zrobił to oczywiście urzędnik niskiego szczebla, ale zrobił to w imieniu całego kraju – twierdzi podróżnik.

Z podobną sytuacją spotkał się pan Stanisław Michalkiewicz, spotkałem się także ja w Irlandii. Wrogiem publicznym był Tommy Robinson (za krytykę islamu w UK – red.) – wymieniał w Radiu WNET.

Biorąc pod uwagę ostatnie lata, nie dziwi mnie, że Wielka Brytania nie wpuściła Ziemkiewicza, ale bulwersuje mnie, że stoczyła się do takiego poziomu. Jednocześnie jest to zjawisko niepokojące. W Rosji i Chinach istnieje totalitaryzm, w Wielkiej Brytanii czy Stanach Zjednoczonych narasta. W świecie, który wydawał nam się wolny, narasta totalitaryzm do tego stopnia, że człowiek, za to co myśli, jest wydalony z kraju – podsumował Cejrowski w „Studiu Dziki Zachód”.

CZYTAJ TEŻ:

REKLAMA