Mieszkańcy całej UE płaczą nad wzrostem cen energii. Viktor Orban wskazał winnych

Wiktor Orban. Foto: PAP/EPA
Wiktor Orban. Foto: PAP/EPA
REKLAMA
Premier Węgier nazwał rzeczy po imieniu. To błędy KE są jedną z podstawowych przyczyn wzrostu cen energii w UE. Viktor Orban wypowiedział to oskarżenie w krótkim oświadczeniu przed szczytem UE–Bałkany Zachodnie w Brdo pri Kranju w Słowenii.

Orban zaznaczył, że według Węgier UE powinna zmienić swą politykę dotyczącą cen energii. „Trzeba zmienić niektóre przepisy, inaczej na wszystkich się to odbije” – oznajmił.

Premier dodał, że wzrost cen na razie nie dotyka Węgier, gdyż ceny te nie mogą podnieść się powyżej pewnego pułapu. Jednakże – jak ocenił – proponowane przez Komisję Europejską „zielone porozumienie” (Europejski Zielony Ład) zawiera w sobie pośrednio opodatkowanie właścicieli mieszkań i samochodów, co jest dla Węgier nie do przyjęcia.

REKLAMA

Problem rosnących cen energii będzie jednym z tematów rozmów przywódców państw UE na szczycie w dniach 21-22 października. Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen uważa, że odpowiedzią może być m.in. utworzenie strategicznej rezerwy gazu. Jedną z rozważanych opcji są też wspólne zakupy surowca.

W ostatnich miesiącach w UE obserwowany jest znaczny wzrost cen błękitnego paliwa, co przekłada się na wzrost cen energii. Część krajów UE uważa, że sprawą muszą zająć się instytucje unijne.

Jak informują nieoficjalnie źródła dyplomatyczne w Brukseli, Polska chce, aby Komisja Europejska przeprowadziła dochodzenia w sprawie manipulacji na rynku gazu ziemnego, prowadzonych przez rosyjski koncern Gazprom, które powodują wzrost cen. Rosjanie wykorzystują m.in. fakt, że zbiorniki w dużej części państw Unii są przed zimą puste.

Źródło: PAP

REKLAMA