Celebryci płacili za fałszywe zaświadczenia o szczepieniu, by występować w telewizji

Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay (kolaż)
Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay (kolaż)
REKLAMA
Kilku brytyjskich celebrytów zapłaciło po 750 funtów za fałszywe „paszporty” covidowe, by móc dalej pojawiać się programach telewizyjnych. Chodzi o co najmniej 5 osób, które w ten sposób załatwiły sobie dopuszczenie do występowania na planie.

Kierownictwo programów wymagało dowodu podwójnego szczepienia. Cztery osoby, które załatwiły sobie „paszporty” na lewo, to gwiazdy telewizyjnego reality show, piąta jest znanym brytyjskim muzykiem.

To poważna „wpadka”, bo właśnie celebryci byli na pierwszym froncie namawiania do szczepień i mieli tu świecić przykładem. No i zaświecili…

REKLAMA

Oszustwa są podobno nagminne, a wiedza o omijaniu systemu dość powszechna. Wyrobienie fałszywego paszportu i zarejestrowanie go w aplikacji kosztuje tylko 750 funtów, a cała sprawa około czterech dni.

W systemie figurowały później nawet konkretne dane rzekomo wykonanych zastrzyków. Tymczasem za owe 750 funtów, nie trzeba było nawet wychodzić z domu…

Celebryci zadenuncjowali się sami. Jest to teraz problem dla stacji TV, które takie programy produkują.

Ich kierownictwo twierdzi, że przestrzega reżimu sanitarnego, ale po tych rewelacjach jeszcze raz okazało się, że są równi i… równiejsi.

Źródło: The Sun

REKLAMA