Niedzielski: „To nasz obowiązek, by walczyć o prawdę, głosić wiedzę”. Siarkowska przypomniała NIEWYGODNE fakty

Anna Maria Siarkowska oraz Adam Niedzielski/Fot. PAP (kolaż)
Anna Maria Siarkowska oraz Adam Niedzielski/Fot. PAP (kolaż)
REKLAMA
Szef pandemicznego resortu zdrowia wziął w poniedziałek udział w inauguracji nowego roku akademickiego na Gdańskim Uniwersytecie Medycznym. Apelował do społeczności akademickiej, żeby „walczyła o prawdę” i przy okazji atakował „ruchy antyszczepionkowe”. Do jego słów odniosła się poseł Anna Maria Siarkowska.

– To kolejny rok akademicki, który rozpoczynamy w realiach walki z pandemią. Pandemią, która wycisnęła ogromne piętno na działalność w każdej dziedzinie życia. Ten rok, który dzisiaj rozpoczynamy, daje nam nadzieję na systematyczny powrót do normalności – twierdził „minister pandemii” Niedzielski.

W czasie konferencji prasowej powiedział, że chce, aby „kolejne miesiące oznaczały standardową, tradycyjną, stacjonarną naukę”, która na Uniwersytetach Medycznych jest koniecznością.

REKLAMA

Wyraził też nadzieję, że poziom przygotowania do „czwartej fali” mniemanej pandemii infrastruktury szpitalnej, ale też dzięki szczepieniom każdego z nas, pozwoli, żeby nauka stacjonarna trwała jak najdłużej. Wskazał, że dotyczy to wszystkich poziomów edukacji, od podstawowej do akademickiej.

Zdaniem szefa pandemicznego resortu zdrowia postęp w walce z mniemaną pandemią jest możliwy dzięki wiedzy, nauce, badaniom i zdobyczom cywilizacyjnym.

Niedzielski stwierdził, że obecnie obserwujemy różne kryzysy – nie tylko ten zdrowotny związany z mniemaną pandemią, ale również kryzys autorytetów.

– Kryzys autorytetów widzimy w takich trywialnych przejawach jak ruch antyszczepionkowy, który zamiast wiedzy, badań prezentuje i proponuje nam łatwą manipulację, powierzchowną wiedzę, uproszczenia, skróty myślowe, które prowadzą do zupełnie nieracjonalnych wniosków. Niech ten nowy rok akademicki będzie walką o przywrócenie autorytetu wiedzy, który może wyprowadzić nas z kryzysu pandemicznego – grzmiał.

Niedzielski dodał też, że ten rok jest dobry do odbudowy tego autorytetu i „pracy wspólnie z całym środowiskiem akademickim nad tym, żeby przekonywać, pokazywać, że wiedza to nie są powierzchowne informacje zdobywane w internecie”.

Szef pandemicznego resortu zdrowia ocenił, że szczepienia to „szczytowe osiągnięcie” nauki.

– Wiedza to jest ugruntowana badaniami, dowodami naukowymi informacja przetworzona, która jest opisana, odpowiednią metodologią obudowana i dzięki temu daje nam obiektywne wnioski, z których można korzystać. Dobrodziejstwo w postaci szczepień jest szczytowym osiągnięciem – zaznaczył Niedzielski.

Zaapelował też do społeczności akademickiej, aby walczyła o prawdę.

– To nasz obowiązek, by walczyć o prawdę, głosić wiedzę, mówić o obiektywnych wynikach badań, przekonywać do racjonalności, która w tej wiedzy jest głęboko osadzona – dodał „minister pandemii”.

Do tych ostatnich słów odniosła się poseł Anna Maria Siarkowska. Polityk przypomniała o lekarzach, którzy podpisali apel do władz publicznych w sprawie dobrowolności szprycowania. Jak podkreśliła, teraz są oni prześladowani przez Naczelną Izbę Lekarską. Wyraziła też nadzieję, że w ramach postulowanej przez ministra „walki o prawdę” wstawi się on za tymi medykami.

„Panie Ministrze @a_niedzielski, święte słowa. Mam nadzieję, że wstawi się więc Pan za lekarzami, prześladowanymi przez @NaczelnaL za to, PODPISALI APEL do władz publicznych w sprawie dobrowolności szczepień na Covid’19. Dziś grozi im się odebraniem prawa do wykonywania zawodu” – skwitowała Siarkowska.

Źródła: Twitter/Radio ZET/PAP

REKLAMA