Żukowska nie była w stanie TEGO spamiętać. „Rano mój mózg działa z oporami” [VIDEO]

Anna Maria Żukowska /Foto: print screen z YouTube/Superstacja
Anna Maria Żukowska /Foto: print screen z YouTube/Superstacja
REKLAMA
W rozmowie z Patrykiem Michalskim na antenie Wirtualnej Polski Anna Maria Żukowska usiłowała wymienić wszystkich 14 wiceprzewodniczących Nowej Lewicy. Mózg jednak nie współpracował. 

– Marek Balt, Arkadiusz Iwaniak, przepraszam, Marek Dyduch, Arkadiusz Iwaniak, hm… Komoniewski… Dalej będzie… Em… Moment. Anita Kucharska-Dzieci, Joanna Scheuring-Wielgus, nie wiem, doliczyłam się wszystkich, czy jeszcze nie? – próbowała przypomnieć sobie Żukowska.

Dziennikarz odparł, że nie jest nawet w połowie. – Dalej muszę spojrzeć na naszą listę, ponieważ przy porannej kawie pewnie wszystkiego w głowie nie mam, po kongresie jestem zmęczona – tłumaczyła się poseł Lewicy.

REKLAMA

Michalski jednak jej nie odpuszczał i próbował wyciągnąć wszystkie nazwiska, tym razem pogrupowane według przynależności partyjnej. Tak też nie szło, mimo podpowiedzi.

– Kogo dalej nie wymienię, to przepraszam, bo po prostu rano mój mózg działa z oporami – błagała o litość.

Dziennikarz jednak wciąż nie chciał odpuścić. – Mówię, że mój mózg działa mocno z oporami, owszem – dodała Żukowska po kolejnej nieudanej próbie.

– Ale to wy macie 14 wiceprzewodniczących, a nie inna partia – skwitował dziennikarz.

Ostatecznie udało się ustalić, że wiceprzewodniczącymi Nowej Lewicy podczas sobotniego kongresu zostali: Marek Dyduch, Arkadiusz Iwaniak, Łukasz Komoniewski, Małgorzata Moskwa-Wodnicka, Dariusz Wieczorek, Anna Mackiewicz, Andrzej Szejna oraz Krzysztof Gawkowski, Krzysztof Śmiszek, Beata Maciejewska, Joanna Scheuring-Wielgus, Anita Kucharska-Dziedzic, Paulina Piechna-Więckiewicz, a także Wanda Nowicka.

Michalski ironicznie dopytywał, dlaczego jest ich tylko 14. – Poprzednio mieliśmy 11 wiceprzewodniczących, w związku z tym nie jest to jakieś radykalne powiększenie – mówiła Żukowska.

Komentując swój blamaż na Twitterze Żukowska dodała jeszcze, że właśnie dlatego Lewica postuluje, „żeby lekcje zaczynały się od 9.00 rano, bo o 8.00 mózg dopiero na rozruchu”.

Źródła: wp.pl/Twitter

REKLAMA