Sejm głosował nad wnioskiem o odrzucenie w pierwszym czytaniu ustawy budżetowej, która zakłada ponad 30 miliardów złotych deficytu w 2022 roku. Większość PiS-u wisiała na włosku, ale kolejny raz w tych kwestiach pomocną dłoń wyciągnęła Lewica.
Wniosek Koalicji Obywatelskiej o odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu ustawy budżetowej na przyszły rok przepadł w Sejmie.
Nie mający większości PiS otrzymał wsparcie Kukiz’15, który ostatnio już regularnie głosuje tak, jak mu władza zagra (za wyjątkiem Stanisława Tyszki, którym taktycznie w tym głosowaniu udziału nie wziął) oraz Lewicy.
Ustawa trafi teraz do rozpatrzenia przez komisje sejmowe.
Projekt ustawy budżetowej na przyszły rok zakłada, że dochody budżetu państwa wyniosą 481,4 mld zł, a wydatki 512,4 mld zł. Deficyt ma wynieść nie więcej niż 30,9 mld zł.
Opracowując projekt resort finansów założył, że PKB Polski w 2022 r. urośnie o 4,6 proc., a średnioroczna inflacja ukształtuje się na poziomie 3,3 proc. (nierealne?). Prognozowane przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w gospodarce narodowej wyniesie w 2022 r. 5922 zł, a spożycie prywatne, w ujęciu nominalnym, wzrośnie o 9,2 proc.
Rząd przewiduje jednocześnie, że deficyt sektora finansów publicznych wyniesie w przyszłym roku ok. 2,8 proc. PKB. Prognozowany dług sektora instytucji rządowych i samorządowych ukształtuje się na poziomie 56,6 proc. PKB.
Z projektem ustawy budżetowej jest ściśle związany projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2022, czyli tzw. ustawy okołobudżetowej. Zakłada on m.in. odmrożenie o jeden rok, względem roku 2021, świadczeń socjalnych, tj. na poziomie ustawowym obowiązującym dla roku 2020.