Pierwsza linia znosi obowiązek maskowania w samolotach. „Nie widzimy już potrzeby”

Samolot, wnętrze, pasażerowie - zdjęcie ilustracyjne. / foto: PxHere
Samolot, wnętrze, pasażerowie - zdjęcie ilustracyjne. / foto: PxHere
REKLAMA
Skandynawska linia lotnicza SAS znosi obowiązek noszenia masek na pokładzie samolotów. Na razie na niektórych trasach.

Nieodłącznym elementem ogłoszonej pandemii koronawirusa są maski. Choć początkowo nawet wirusolodzy (np. prof. Włodzimierz Gut) czy politycy wysokiego szczebla (np. minister Łukasz Szumowski) twierdzili, że w niczym one nie pomagają, to z biegiem czasu weszły na stałe do zmieniającego się pod pretekstem wirusa otoczenia.

Idąc za oficjalnymi wytycznymi obowiązek zakrywania nosa i ust wprowadziły linie lotnicze. Dochodziło do sytuacji, gdy pasażerowie byli wyrzucani z pokładu za brak masek.

REKLAMA

Maski w samolocie już nieobowiązkowe. Na jakich trasach?

Teraz pierwsza linia lotnicza na świecie znosi obowiązek maskowania. Na taki ruch zdecydował się mający siedzibę w Sztokholmie skandynawski SAS.

Na razie na niektórych trasach. Przewoźnik poinformował, że od 18 października znosi obowiązek masek na lotach pomiędzy Danią, Norwegią i Szwecją.

Jak argumentuje linia, w krajach tych zniesiono praktycznie wszystkie koronawirusowe restrykcje, obostrzenia, nakazy i zakazy, zniesiono też maski, więc nie ma powodu, by obowiązywały one w samolotach.

Jesteśmy mocno obecni w Szwecji, Norwegii i Danii i teraz, kiedy te trzy kraje otworzyły się na podróże i zniosły restrykcje, nie widzimy już potrzeby, by pasażerowie musieli zasłaniać usta i nos – poinformował Freja Annamatz, rzecznik prasowy linii SAS.

Jednocześnie zaznaczono, że w przypadku lotów do innych niż wymienione krajów, linia będzie przestrzegać rekomendacji odnośnie noszenia masek w samolotach, gdyż takie zarządzenia wciąż występują w pozostałych krajach.

Źródło: fly4free.pl

REKLAMA