Firma Orlenu będzie promować szprycę w Lubelskiem. Kto i ile zarobi?

Daniel Obajtek. / foto: Wikimedia
Daniel Obajtek. / foto: Wikimedia
REKLAMA
Jak donosi tokfm.pl, specjalne wydanie „Kuriera Lubelskiego” promujące szprycę ma trafić za pośrednictwem Poczty Polskiej „pod strzechy” mieszkańców tego regionu. Jest to bowiem jeden z najmniej zaszprycowanych obszarów w naszym kraju. Gazeta należy do przejętego jakiś czas temu przez Orlen koncernu Polska Press.

Koszty całego przedsięwzięcia są objęte tajemnicą handlową. Wiadomo, że ośmiostronicowe wydanie „Kuriera Lubelskiego” promujące szprycę ma nakłonić mieszkańców jednego z najmniej zaszczepionych regionów do przyjęcia preparatu.

Wojewoda Lech Sprawka wyjaśniał, że poszukiwano kolejnych form dotarcia do mieszkańców z proszprycowym przekazem. Jak poinformowała jego rzecznik, właśnie dlatego przyjęto inicjatywę Dariusza Kołacza, prezesa lubelskiego oddziału Polska Press, który to miał zaproponować specjalne wydanie „Kuriera Lubelskiego”.

REKLAMA

Ma ono zawierać wywiady z „autorytetami” w dziedzinie chorób zakaźnych, epidemiologii czy wirusologii. Numer specjalny ma się ukazać w 800 tys. egzemplarzy.

Wojewoda zaznaczył, że – dziwnym trafem – tylko należący do Orlenu Polska Press wyszedł z taką inicjatywą. – Gdyby wojewoda lubelski otrzymał propozycje współpracy na rzecz mieszkańców województwa lubelskiego od innych wydawców, również rozważyłby podjęcie współpracy – przekonywał.

Pełniący obowiązki redaktora naczelnego „Dziennika Wschodniego” – najbardziej poczytnej gazety w regionie – Paweł Buczkowski podkreślał, że Urząd Wojewódzki „nie zrobił rozeznania wśród innych wydawców w regionie”.

– Jeśli sytuacja taka będzie się powtarzać, to prywatni, niezależni wydawcy mogą mieć problemy z utrzymaniem się na rynku prasowym. A wtedy nie będzie już komu patrzeć władzy na ręce – stwierdził.

Nie wiadomo, ile na dostarczaniu specjalnego wydania „Kuriera Lubelskiego” zarobi Poczta Polska. Wojewoda bowiem nie ujawnia tych informacji, powołując się na tajemnicę handlową.

– Została zawarta umowa do świadczenia usługi pocztowej na druk bezadresowy na terenie województwa lubelskiego. Zgodnie z umową strony zobowiązują się do zachowania w tajemnicy warunków zawarcia i wykonania umowy w rozumieniu przepisów ustawy z 16 kwietnia 1993 roku o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji – podała rzecznik wojewody.

Wiadomo natomiast, że Urząd Wojewódzki zapłacił „Kurierowi Lubelskiemu” niemal 20 tys. zł brutto. – Jest to kwota niewymagająca procedury zapytania ofertowego lub przetargowej – zaznaczył wojewoda.

W wydaniu specjalnego numeru uczestniczyć miały także spółki Skarbu Państwa. Nie wiadomo jednak, kto i ile na tym zarobił.

„Szczegółowe regulacje dotyczące zasad realizacji zadania i wysokości wynagrodzenia pomiędzy Polska Press Sp. z o. o. oddział w Lublinie a poszczególnymi firmami współfinansującymi wydanie specjalne «Kuriera Lubelskiego» zostały określone w umowach zawartych pomiędzy stronami i są objęte tajemnicą handlową” – oświadczył dziennikarzom wojewoda.

Źródło: tokfm.pl

REKLAMA