Kandydat na prezydenta przymierzył się do karabinu snajperskiego. Kociokwik lewactwa [VIDEO]

Eric Zemmour. / foto: screen Twitter: @L_heguiaphal
REKLAMA
Potencjalny kandydat na prezydenta Francji Eric Zemmour odwiedził 20 października targi broni Milopol. W internecie pokazał się filmik, na którym prawicowy publicysta bierze do ręki karabin snajperski używany przez jednostki specjalne „Raid” i przymierza go do ramienia. Zwykły gest mężczyzny na widok takiej „zabawki”. Francuska lewica dostała jednak… rozwolnienia.

Zemmour z karabinem wywołał komentarz samej minister ds. obywatelstwa Marleny Schiappy. Napisała, że „Celowanie w dziennikarzy z bronią i mówienie im, żeby się cofnęli! – To nie jest śmieszne. To przerażające. Zwłaszcza po tym, jak poważnie powiedział, że chce ‘zmniejszyć siłę mediów’. W demokracji wolność prasy nie jest żartem i nigdy nie powinna być zagrożona”.

O tym, że lewica nie zna się na żartach wiadomo od dawna. Minister jednak mocno się ośmieszyła. Organizowane od 1984 roku Expo odbywa się pod egidą Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, do którego należy także wydział obywatelstwa, którym kieruje Schiappa (poprzednio minister ds. równości płci). Nikt wcześniej tak jak Zemmour, tej imprezie takiej reklamy nie zrobił.

REKLAMA

Podczas wizyty w Parc des Expositions w Paryżu Eric Zemmour wziął do ręki karabin snajperski „PGM Ultima Ratio”. „Kiedy będzie pan Pezydentem Republiki, panie Zemmour, będzie pan chroniony przez taką broń” – mówi mu oprowadzający po wystawie przewodnik. Inny pokazuje publicyście jak z niej korzystać. łza. Eric Zemmour śmiejąc się, odwraca broń w kierunku kilku dziennikarzy i mówi, by się lepiej wycofali.

Materiał filmowy, nakręcony i wyemitowany przez dziennikarza „L’Obs” Lucasa Burela, szybko spotkał się z ogromnym zainteresowaniem w mediach społecznościowych. Żart nie rozśmieszył jednak Marlèny Schiappy.

Na jej wpis natychmiast zareagował i sam Zemmour kładąc kres sprawie: „Nikogo nie wskazałem. Nie było w tym żadnego politycznego przesłania ani groźby. Marlène Schiappa próbuje zmontować problem”. Mniej oficjalnie, według dziennikarki telewizji BFM Anne Saurat-Dubois, Eric Zemmour miał pójść dalej i prywatnie nazwać minister „imbecylem”, a jej komentarz uznać za „groteskowy”.

„Zszokowana” była jednak nie tylko Schiappa. Także była minister sprawiedliwości Rachida Dati doznała podobnych uczuć. „To ekspozycja, która dotyczy bezpieczeństwa państwa, a w szczególności walki z terroryzmem. To bardzo poważne i to nie jest pokaz zabawek. Byłam zszokowana tym obrazem, zwłaszcza gdy chcesz udawać prezydenta republiki” – grzmiała była minister w rządzie Sarkozyego.

REKLAMA