I po co forsować zasieki i przepływać Bug? Ukraińcy, Banglijczycy i Białorusini uzyskują legalnie pozwolenia na pracę w Polsce

Granica polsko-białoruska/Obrazek ilustracyjny/Fot. Ludek, CC BY-SA 2.5, Wikimedia Commons
Granica polsko-białoruska/Obrazek ilustracyjny/Fot. Ludek, CC BY-SA 2.5, Wikimedia Commons
REKLAMA
Ukraińcy, Banglijczycy i Białorusini składają najwięcej wniosków o wydanie zgody na pracę na Warmii i Mazurach. Ale jest też spora grupa Filipińczyków czy obywateli Uzbekistanu oraz Gruzji. O migrantach zarobkowych w tym regionie poinformował Warmińsko-Mazurski Urząd Wojewódzki.

Rzecznik wojewody poinformował, że liczba składanych wniosków utrzymuje się na tym samym poziomie co w roku 2020.

Do 30 września urzędnicy przyjęli 5 tys. 830 wniosków od cudzoziemców tylko w tym jednym województwie! W tym samym czasie w ubiegłym roku przyjęto 5 tys. 388 wniosków.

REKLAMA

Największą grupę cudzoziemców, którzy chcą pracować na Warmii i Mazurach, stanowią Ukraińcy.

Od początku roku do końca września wnioski o zezwolenie na pracę złożyło do urzędu wojewódzkiego prawie 3 tysiące Ukraińców, po nich największą grupę stanowią obywatele Bangladeszu – 485 osób, a w dalszej kolejności: Białorusini – 392 osób, Filipińczycy – 124 wnioski, obywatele Uzbekistanu – 117, Gruzji – 113, Indii – 107, Tadżykistanu – 83, Mołdawii – 66, Nepalu – 60, Turkmenistanu – 50, Rosji – 54, Pakistanu – 30 i Turcji – 29.

Są też wnioski obywateli z takich krajów jak Afganistan, Algieria, Kongo, Brazylia, Kenia, Mikronezja, Sudan czy Syria. Ale dotyczą one pojedynczych obywateli tych państw.

Cudzoziemcy wskazują, że chcą pracować jako kierowcy, monterzy, pracownicy budowlani, pakowacze. Pracują też w zakładach przetwórstwa mięsa czy warzyw albo w gastronomii.

Źródło: PAP

REKLAMA