Wicepremier, minister kultury, dziedzictwa narodowego i jeszcze sportu, Piotr Gliński zdecydował o przyznaniu stypendium specjalnego w maksymalnej wysokości lekkoatlecie Marcinowi Lewandowskiemu. Złożył także podpis pod świadczeniem olimpijskim dla dyskobola Piotra Małachowskiego.
Lewandowski powiedział w niedawnym wywiadzie dla TVP Sport, że otrzymał z PZLA propozycję stypendium w wysokości 800 zł na miesiąc. Wszystko dlatego, że w 2021 roku został „tylko” halowym wicemistrzem Europy w Toruniu. Na igrzyskach prześladował go pech. Najpierw upadł w biegu eliminacyjnym, a w półfinale doznał kontuzji.
Gliński, który ma wkrótce oddać resort sportu, postanowił lekkoatlecie owe 800 PLN zrewaloryzować ze środków ministerialnych. „Poświęcamy się w pełni bieganiu. 800 złotych to śmiech na sali. Warto, żeby to ujrzało światło dzienne. Być może w przyszłości to się zmieni” – mówił Lewandowski.
Minister Gliński z uwagi na świetne wyniki sportowe Lewandowskiego w wielu poprzednich sezonach zdecydował o przyznaniu specjaliście od dystansów 800 i 1500 m stypendium specjalnego w maksymalnej wysokości. To 3450 zł brutto miesięcznie.
Wiceprezes PZLA Tomasz Majewski tłumaczył związek, że nie mógł złożyć wniosku o takie stypendium specjalne, bo zapisy ustawowe w tej sprawie są co prawda gotowe, ale nie weszły jeszcze w życie.
W przypadku Małachowskiego, dwukrotnego wicemistrza olimpijskiego w rzucie dyskiem (2008, 2016), minister Gliński zdecydował się na wydanie decyzji o świadczeniu olimpijskim na podstawie art. 85 ustawy o sporcie, który odsyła do ustawy o sporcie kwalifikowanym z 2005 roku. Małachowski zakończył w tym roku karierę, ale jeszcze nie ma jeszcze odpowiedniego wieku na sportową „emeryturę”.
Małachowski po igrzyskach w Tokio zakończył bardzo bogatą karierę sportową. Poza dwoma medalami olimpijskimi ma on w dorobku m.in. złoto mistrzostw świata (2015) i dwa tytuły mistrza Europy (2010, 2016). (PAP)
Źródło: PAP
