To nie żart! Fiskus chce, by płacić podatek od obiadu dla pracowników

Ryba na talerzu oraz kasa fiskalna z paragonem - zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay (kolaż)
REKLAMA
Fiskus chce, by opodatkować obiady! Chodzi o te posiłki, która pracodawca funduje pracownikom – podaje prawo.pl.

Dotychczas interpretacja była taka, że obiad, który pracownik zje w miejscu pracy, nie podlega opodatkowaniu. To się jednak może zmienić.

W najnowszej interpretacji (nr 0113-KDIPT2-3.4011.514.2021.4.NM) fiskus uznał bowiem, że koszt zakupionych przez pracodawcę dla pracowników posiłków, w części sfinansowanej przez pracodawcę, stanowi dla tych pracowników przychód z tytułu nieodpłatnego świadczenia. I dlatego powinien podlegać opodatkowaniu.

REKLAMA

Krajowa Informacja Skarbowa uważa, że człowiek jeść musi, a skoro obiad dostaje od pracodawcy, to sam pieniędzy nie wydaje i w związku z tym mógłby fiskusowi jakąś działkę z tego przychodu odpalić. I nie chodzi tutaj o kawałek kotleta, tylko o podatek dochodowy od obiadu.

Prawnicy, a także eksperci od rynku pracy wskazują natomiast, że finansowanie obiadów przez pracodawcę nie jest wyłącznie korzyścią dla pracowników. Zyskuje na tym także firma, bo zapewnia lepszą organizację pracy, podnosi swoją atrakcyjność na tle konkurentów, itd. I dlatego podatek od obiadu się nie należy.

Podobnego zdania w 2014 roku był Trybunał Konstytucyjny. Skarbówka uważa jednak inaczej.

Fiskus uznał natomiast, że nie trzeba płacić podatku od pączków kupionych przez pracodawcę. Od obiadu tak, od pączków nie.

Niestety, wciąż nie wiemy, czy podatek należy się od pracowniczej kawy. Mamy nadzieję, że fiskus niezwłocznie zajmie stanowisko w tej sprawie, bo bez tej interpretacji kraj nie może tak dłużej funkcjonować!

REKLAMA