Kolejny kryzys migracyjny na polskiej granicy? Kulesza: MSZ na własne życzenie stworzyło problem

Wizy dla obywateli Ukrainy w Polsce. Konflikt interesów.
Ukraiński paszport - zdj. ilustracyjne. (Fot. PAP)
REKLAMA
Nadchodzi kryzys wizowy na Ukrainie? Pojawia się sporo wątpliwości wobec przetargu na obsługę procesu przyznawania polskich wiz oraz organizacji tzw. małego ruchu granicznego. Przetarg wygrało polsko-francuskie konsorcjum, z którym powiązany jest były senator Platformy Obywatelskiej, Tomasz Misiak. Czy mamy do czynienia z konfliktem interesów? Sprawą interesuje się Konfederacja, która zorganizowała konferencję prasową w Sejmie.

Na przyjazd do Polski chętnych jest tak wielu Ukraińców, że polska ambasada w Kijowie nie jest w stanie sprawnie obsługiwać procesu wizowego. Posiłkuje się więc prywatnymi pośrednikami.

Przez ostatnie 10 lat proces ten obsługiwała firma VFS. Nowy przetarg wygrało polsko-francuskie konsorcjum Personnel Service z Wrocławia i TLScontact (Francja).

REKLAMA

Z Personnel Service powiązani są m.in. były senator RP Tomasz Misiak (PO) czy Rafał Baniak, ekonomista, były doradca Jerzego Hausnera i podsekretarz stanu w ministerstwach Gospodarki i Skarbu Państwa w czasie rządów PO-PSL.

Wizy dla Ukraińców. Konflikt interesów?

W całej historii nie byłoby nic zdrożnego, gdyby nie fakt, że Personnel Service zajmuje się także rekrutacją obywateli Ukrainy do pracy zarówno w Polsce, jak i Unii Europejskiej.

Wielu zwraca uwagę, że to oczywisty konflikt interesów. Od teraz bowiem Personnel Service miałby być odpowiedzialny zarówno za proces wizowy dla obywateli Ukrainy, jak i za pośrednictwo w zdobywaniu pracy na polskim (i unijnym) rynku tym, którzy tę wizę już otrzymali.

Nietrudno wyobrazić sobie sytuację, w której firma całej biurokratycznej machinie nadaje taki bieg, żeby odpowiednie pieczątki, a co za tym idzie pozwolenie na pracę, w pierwszej kolejności otrzymali potencjalni pracownicy związani z tą samą agencją. Tym samym stwarza to pole do wycięcia konkurencji, gdyż w takich warunkach większość pracowników wolałaby się związać z tym pośrednikiem, który jednocześnie jest odpowiedzialny za proces przyznawania wiz.

To oczywiście tylko hipotetyczne założenia, ale dla przejrzystości sytuacji, taki konflikt interesów w ogóle nie powinien mieć miejsca. Każdy chyba rozumie, że firmy medyczne nie powinny być udziałowcami firm pogrzebowych.

Przeciwko takiej sytuacji przeprowadzono w Kijowie i innych miastach Ukrainy kilkanaście protestów, również pod polską ambasadą oraz konsulatami.

Konfederacja o nadchodzącym kryzysie wizowym

Od wyników przetargu mieliśmy już odwołania, szykują się batalie prawne, sprawa jest w Krajowej Izbie Odwoławczej. Niedługo możemy znaleźć się w impasie, który spowoduje kryzys wizowy. Może dojść nawet do sytuacji, że cały proces wizowy zostanie zatrzymany, bo nie będzie komu wydawać wiz. Taka sytuacja oczywiście zachęciłaby do nielegalnego przekraczania granicy.

MSZ na własne życzenie stworzyło problem, z którym nie potrafi sobie poradzić. Z powodu trwałego nierozstrzygnięcia przetargu grozi nam kryzys wizowy, grozi nam chaos, a państwo polskie musi mieć kontrolę nad tym, kto granicę przekracza. Nie tylko granicę polsko-białoruską, ale także polsko-ukraińską – mówił w Sejmie Kulesza.

Polska jest krajem, który w ciągu ostatnich 20 lat został dotknięty najbardziej spośród wszystkich europejskich państw rzeczywistą ucieczką za pieniędzmi Polaków, którzy szukali swojego szczęścia za granicą. Polska jest również krajem, do którego masowo napływają pracownicy ze wschodniej części Europy. Możemy oczywiście dyskutować, jak bardzo są oni potrzebni, ale musimy brać pod uwagę to, że jesteśmy w czasie koniunktury. My potrzebujemy rąk do pracy. Nie ma natomiast odpowiedzialnej polityki migracyjnej, nie ma poważnej debaty o strukturze zatrudnienia obcokrajowców – nakreślał z kolei problem Artur Dziambor.

Cała konferencja do obejrzenia poniżej.

Interpelacja Kuleszy ws. kryzysu wizowego

Kilka tygodni temu interpelację poselską w tej sprawie złożył Jakub Kulesza.

Prawo w tej sprawie stanowi, że badanie konfliktu interesu musi być elementem oceny ofert przed, a nie po wyborze najlepszej oferty (rozporządzenie PE i Rady (WE) nr 810/2009 z dnia 13 lipca 2009 r. ustanawiające Wspólnotowy Kodeks Wizowy).

Zdaniem posła Konfederacji Jakuba Kuleszy błędnie została sporządzona Specyfikacja Istotnych Warunków Zamówienia, która nie przewiduje badania konfliktu interesów przez zamawiającego, a jedynie zobowiązuje zwycięzcę przetargu do złożenia jednostronnego oświadczenia o braku konfliktu, co tworzy zdaniem posła sytuację fikcyjną, nietransparentną i nawet korupcjogenną.

Zdaniem posła Kuleszy z winy niekompetentnych władz publicznych nastąpi kryzys wizowy na Ukrainie. Będzie on uderzał wizerunkowo w Rzeczpospolitą Polską jako państwo niesprawne, będzie naruszał i tak delikatne stosunki polsko-ukraińskie oraz przede wszystkim zatrzyma działania organów państwa z powodu braku podmiotu wykonującego na jego zlecenie usługę obsługi systemu wizowego.

W swojej interpelacji poseł Jakub Kulesza pyta premiera Morawieckiego jakie środki zaradcze zamierza podjąć, by zapewnić respektowanie przepisów prawa i uchronić Polskę przed kryzysem wizowym i zarzutami wspierania podmiotów prywatnych działających w sytuacji konfliktu interesów.

W całej historii mowa o intratnym, opiewającym na obsługę blisko 3 milionów wniosków wizowych, kontrakcie wartym setki milionów złotych.

Interpelacja Jakuba Kuleszy dostępna w tym miejscu.

REKLAMA