Oto kraje docelowe dla migrantów

Zdjęcie ilustracyjne. / foto: PAP/EPA
Zdjęcie ilustracyjne. / foto: PAP/EPA
REKLAMA
28 października opublikowano raport OECD, który podaje dane dotyczące napływu migrantów w roku 2020 do krajów należących do tej organizacji. Był to rok naznaczony wyjątkowym spowolnieniem przepływów migracyjnych spowodowanym pandemią Covid-19.

W całym roku do 25 krajów OECD przybyło 3,7 mln migrantów, czyli o około 30% mniej niż zwykle. Rekordzistą są tu Stany Zjednoczone. USA wzbogaciły się o 576 000 nowych przybyszy, chociaż jest to licząc rok do roku i tak spadek o 44%.

W Europie na „prowadzeniu” są Niemcy, Wielka Brytania i Francja. Ta ostatnia przyjęła w ubiegłym roku 230 000 nowych migrantów. Tutaj spadek roczny wyniósł 21%. 

REKLAMA

Przepływy migracyjne do krajów OECD zmniejszyły się „średnio” o ponad 30%, do około 3,7 mln, czyli najniższego poziomu od 2003 r.

Francuska gazeta Est Republicain, która dotarła do raportu, wyliczyła, że udział populacji imigrantów we Francji wzrósł o 16% od 2010 roku. Łącznie jest to 8,4 miliona osób, czyli 12,9% całej populacji.

Głównymi krajami pochodzenia imigrantów w ciągu tych ostatnich 10 lat byli przybysze z Algierii (17%), Maroka (12%) i Portugalii (7%).

W dyskusji pod danymi dotyczącymi Francji jeden z internautów napisał: „Cóż, jasne jest, że bankructwo jest bliskie. Pozostały tylko dwie opcje: walka lub ucieczka do Orbana!„

W Polsce w 2019 r przybyło 93 tys. nowych imigrantów (pobyt dłuższy niż 12 miesięcy, nie licząc obywateli UE). Było to o 8,3% więcej niż w 2018 r. 61,5% to migranci zarobkowi, 15,5% członkowie rodzin, 2,1% przybyło w celach edukacyjnych, a 20,9% to „inni” migranci. Najwięcej przybyszy pochodziło z Ukrainy, Białorusi i… Indii.

Źródło: VA/ L’Est Républicain/ OECD

REKLAMA