FIFA ma zapłacić zapłacić 120 milionów dolarów „wynalazcom” sprayu-znacznika białych linii na meczach piłki nożnej

Piłka nożna Źródło: Pixabay
Piłka nożna Źródło: Pixabay
REKLAMA
Spray był używany przez sędziów do znaczenia miejsc wykonywania rzutów wolnych już podczas mistrzostw świata od 2014 roku i przyjął się na całym świecie. FIFA została skazana przez brazylijski sąd na wypłacenie odszkodowania dwóm projektantom takiego sposobu znakowania murawy, którzy złożyli skargę na federację w 2017 roku.

Argentyńczyk Pablo Silva i Brazylijczyk Haine Allemagne mogą się stać bardzo bogatymi ludźmi. Ich konta bankowe mają wkrótce powiększyć się o 120 milionów dolarów. To dwaj wynalazcy, którym zawdzięczamy spray o nazwie „9.15”, używany przez sędziów do rysowania białych linii na boisku.

Wspomniani panowie właśnie wygrali toczony od 2017 roku proces przeciwko FIFA za wykorzystanie ich wynalazku. Dwaj panowie złożyli skargę w brazylijskim sądzie, ponieważ uznali, że Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej wykorzystywała ich wynalazek bez ich zgody, powierzając jego produkcję innej firmie i naruszając patent.

W czasach, gdy na czele FIFA stał Sepp Blatter rysowało się porozumienie za sumę 40 mln $, ale po jego odejściu w 2015 roku, sytuacja się zmieniła. Sąd apelacyjny w Rio orzekł na korzyść dwóch mężczyzn, nakazując FIFA wypłatę odszkodowania trzy razy większego.

REKLAMA

Pablo Silva to piłkarz-amator. Zirytowany nierespektowaniem przez rywali dystansu 9 metrów 15 cm podczas rzutów wolnych, wpadł na pomysł, by znaleźć sposób, który położyłby kres łamaniu przepisów. Zwrócił się do biochemików, a w szczególności do Heinego Allemagne’a, by zaprojektowali biały spray, który ma tę zaletę, że znika z murawy po kilkudziesięciu sekundach.

Jego pojemnik z aerozolem został użyty po raz pierwszy w 2008 roku w Argentynie, a następnie podczas międzynarodowych zawodów w 2011 roku. Później wynalazek został zastosowany podczas mistrzostw świata w 2014 roku w Brazylii.

Źródło: Le Figaro Sport

REKLAMA