Seria tragicznych wypadków. Złote Tarasy publikują oświadczenie ws. śmierci mężczyzny i kobiety

Złote Tarasy/Fot. Adrian Grycuk, CC BY-SA 3.0 pl, Wikimedia Commons
Złote Tarasy/Fot. Adrian Grycuk, CC BY-SA 3.0 pl, Wikimedia Commons
REKLAMA
W ostatnich dniach w warszawskich Złotych Tarasach doszło do dwóch upadków z wysokości, w wyniku których zginęły dwie osoby – mężczyzna i kobieta. Centrum handlowe wydało w związku z tym oświadczenie i mówi o „wstępnych ustaleniach”.

Pierwszy z tragicznych wypadków wydarzył się w czwartek 28 października. Z doniesień medialnych wynika, że ok. 40-letni mężczyzna miał dostać ataku epilepsji na schodach ruchomych i spaść z ostatniego piętra na poziom -1. Mężczyzna uderzył w barierkę i zginał na miejscu.

Po zdarzeniu mł. asp. Rafał Rutkowski z sekcji prasowej Komendy Stołecznej Policji mówił, że „według wstępnych ustaleń był to nieszczęśliwy wypadek”.

REKLAMA

Druga tragedia rozegrała się 2 listopada w tym samym miejscu. Z 4. piętra na poziom -1 spadła tym razem 46-letnia kobieta. Mimo udzielenia jej pierwszej pomocy, zmarła na miejscu. Okoliczności tego wypadku nie są jeszcze znane.

W związku z tragicznymi wydarzeniami dyrekcja CH Złote Tarasy postanowiła opublikować oświadczenie. Zaznaczono w nim, że schody ruchome, na których doszło do śmiertelnych wypadków, a także barierki w ich pobliżu spełniają normy bezpieczeństwa.

Podkreślono też, że policja i prokuratura prowadzą czynności w tej sprawie. Podano jednak, że „wstępne ustalenia wskazują, że osoby zmarłe w ww. dniach, targnęły się na własne życie”.

„W związku ze zdarzeniami na terenie CH Złote Tarasy z dnia 28 października br. oraz 2 listopada br. informujemy, że barierki oraz ruchome schody w CH Złote Tarasy spełniają wszystkie wymogi bezpieczeństwa, zgodnie z obowiązującym prawem budowlanym oraz wytycznymi Urzędu Dozoru Technicznego. Wstępne ustalenia wskazują, że osoby zmarłe w ww. dniach, targnęły się na własne życie. Policja oraz Prokuratura nadal prowadzą czynności w tych sprawach. Wszelkie pytania dotyczące przyczyn wydarzeń oraz postępów w obu śledztwach prosimy kierować do wymienionych organów” – czytamy w oświadczeniu.

Źródło: se.pl

REKLAMA