Nigdy się nie nauczą. Müller i Fogiel: Pracujemy nad tarczą antyinflacyjną

Jim Carrey i Jeff Daniels jako
Jim Carrey i Jeff Daniels jako "Głupi i głupszy". Zdjęcie ilustracyjne. / Źródło: "Głupi i głupszy bardziej"
REKLAMA
Pisowski rząd w Warszawie ma pomysł jak zwalczyć inflację, którą sprowokował nadmiernym etatyzmem – stwierdzili, że postawią na jeszcze więcej etatyzmu. Tak więc szykują kolejną już tarczę. Pytanie, czy Polacy przejrzą na oczy i na którejś ich w końcu wyniosą.


– My jako rząd mamy w rękach instrumenty, które mogą łagodzić skutki inflacji dla osób nią najbardziej dotkniętych –
powiedział w Radiu Plus rzecznik rządu Piotr Müller. – W tej chwili w rządzie pracujemy nad tarczą antyinflacyjną, czyli rozwiązaniami, które by wspomogły grupy, które najbardziej odczują skutki inflacji – dodał.

Na ten sam temat mówił w RMF FM zastępca rzecznika PiS Radosław Fogiel – Jest przewidywany pakiet antyinflacyjny. Dzisiaj nic szczegółowego jeszcze na ten temat nie powiem – mówił Fogiel.

– Trwają nad tym prace, ale szczegółów, terminów jeszcze nie podam –
dodał pisowski poseł.

REKLAMA

Najwyraźniej PiS wciąż jeszcze nie zrozumiał, że inflacja wynika właśnie z tego, że rząd nieustannie się do wszystkiego miesza. Tak więc zamiast tworzyć kolejną tarczę anty-cośtam, powinni zostawić gospodarkę w spokoju i przestać nękać przedsiębiorców lockdownami, obostrzeniami, opłatami, daninami i tym wszystkim, do czego przyzwyczaił nas już pisowski aparat władzy.

Niestety – to jest poziom myślenia zwykłych socjalistów. Gdy w wyniku ich działań drożeje energia, to zamiast uwolnić ją od podatków – tworzą bony. Gdy w Polsce jest fatalna demografia, to zamiast uwolnić rodziny od opłat – dają 500plus. Zamiast nie zamykać przedsiębiorcom biznesów – robią dla nich średnio działające tarcze. To wszystko spowodowało obecną inflację, a PiS chce z nią walczyć… kolejną tarczą. To niepojęte jak można zupełnie nie wyciągać wniosków z własnych błędów.

Ogromna inflacja w Polsce

Według szybkiego szacunku Głównego Urzędu Statystycznego, wzrost inflacji w Polsce sięgnął w październiku 6,8 proc.

Rada Polityki Pieniężnej podniosła w środę stopy procentowe. Stopa referencyjna została podniesiona o 75 pkt. bazowych, do 1,25 proc. Stopa lombardowa wzrosła o 75 pkt. bazowych, do 1,75 proc. Stopa depozytowa została podniesiona również o 75 pkt bazowych i wynosi 0,75 proc. Stopa redyskonta weksli została ustalona na 1,3 proc., a stopa dyskonta weksli na 1,35 proc.

To druga podwyżka stóp procentowych. W październiku RPP podniosła główną stopę – referencyjną – o 40 pkt bazowych, z 0,1 proc. Stopa lombardowa została podniesiona o 50 pkt bazowych, z 0,5 proc. Stopa redyskontowa weksli została ustalona na 0,51 proc. a stopa dyskontowa weksli – na 0,52 proc. (obie zostały podniesione o 40 pkt bazowych).

Mentzen MASAKRUJE prezesa NBP: Glapiński udawał (albo i nie) głupiego

Źródło: Radio Plus, RMF FM, PAP

REKLAMA