#BLM. Polscy piłkarze i kibice atakowani przez włoskie media. Chodzi o klękanie przed meczem

Benito Mussolini, piłka nożna Źródło: Wikimedia, Pixabay, collage
Benito Mussolini, piłka nożna Źródło: Wikimedia, Pixabay, collage
REKLAMA
Po meczu Legii z SSC Napoli (1:4) włoskie media piszą tylko o tym, że polscy piłkarze nie klęknęli w geście przepraszania Murzynów za lata dyskryminacji (bo niby dlaczego mieli to robić?), a polscy kibice wyśmiali włoskich kopaczy, gdy ci padli na murawę. Redaktorzy z ojczyzny faszyzmu zarzucają faszystowskie zachowania Polakom.

Tuż przed meczem włoscy piłkarze pokornie padli na kolana w geście przebłagania za przewiny, które ileś tam wieków temu ich przodkowie, bo przecież nie oni sami, mogli wyrządzić Murzynom. Polacy tego nie zrobili. Niby logiczne, bo przecież Polska nigdy nie uciskała żadnych czarnoskórych, a wręcz przeciwnie – historia Kościuszki czy Polaków na Haiti pokazuje, że wręcz solidaryzowaliśmy się z czarnymi.

Okazuje się jednak, że we Włoszech zawód dziennikarza nie jest specjalnie elitarny, a ludzie którzy się zajmują pisaniem, mają problem z kojarzeniem faktów i interpretacją rzeczywistości – dlatego to, że legioniści nie klęknęli, uznano za wysoce oburzające, by nie powiedzieć językiem młodzieży, że włoskie media się zes…

REKLAMA

„Wieczór rozpoczął się od pięknej kartoniady ze strony kibiców gospodarzy, jednak mecz zaczął się od złego sygnału – gdy piłkarze Napoli klęknęli przed pierwszym gwizdkiem, zawodnicy Legii stali” – pisze „La Gazzetta dello Sport”.

Piłkarzom jednak oberwało się dużo mniej niż kibicom, którzy śmiali się śmiać z klękających Włochów – i to tak na głos z trybun, a nie jak większa część internautów na całym świecie, która również widzi jakie to głupie, ale potrafi wyrażać to tylko anonimowo.

„To nie jest nowa sytuacja, podobne sceny widzieliśmy także przed ostatnimi spotkaniami reprezentacji Polski. To wynika z wielu aspektów, między innymi z ultranacjonalistyczną polityką prowadzoną przez rząd Mateusza Morawieckiego. Wielu ultrasów prezentuje tam faszystowskie i nazistowskie sympatie” – czytamy na fanpage.it.

Rodacy Mussoliniego z państwa, które w czasie wojny było sojusznikiem nazistowskich Niemiec, zarzucają postawy faszystowskie i nazistowskie innym i to na podstawie tego, że ktoś nie chce wspierać kabaretu na boiskach, na których powinniśmy oglądać jedynie sport.

Żenujące. Miejmy nadzieję, że polscy piłkarze się nie ugną z powodu hejtu wylewanego na nich przez zachodnie media po każdym meczu.

Źródło: „La Gazzetta dello Sport”, fanpage.it, NCzas

REKLAMA