Iran coraz bliżej broni jądrowej. Izrael w gotowości bojowej

Wybuch bomby jądrowej. Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Pixabay
Wybuch bomby jądrowej. Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Pixabay
REKLAMA

Organizacja Energii Atomowej Iranu (AEOI) poinformowała, że jej zapas uranu wzbogaconego do poziomu 60 proc. wynosi 25 kg – podały w piątek irańskie media państwowe.

Informację o irańskiej produkcji wzbogaconego uranu przekazał rzecznik AEOI, Bihruz Kamalwandi, dodając, że w posiadaniu Iranu jest też 210 kg Iranu wzbogaconego do poziomu 20 proc.

Przyjmuje się, że do konstrukcji broni jądrowej potrzeba ponad 25 kg materiału wzbogaconego do poziomu 90 proc.

REKLAMA

W kwietniu br. inspektorzy ONZ, powołując się na oświadczenie urzędników irańskich, podali do publicznej wiadomości że Teheran rozpoczął proces wzbogacania uranu do 60 proc. w naziemnej elektrowni jądrowej znajdującej się w mieście Natanz. W czerwcu władze Iranu przekazały, że mają 6,5 kg uranu wzbogaconego do tego poziomu.

Umowa nuklearna zawarta w 2015 roku pomiędzy Teheranem a mocarstwami światowymi zakładała, że Iran nie będzie wzbogacał uranu do poziomu wyższego niż 3,67 proc., w zamian zniesiono międzynarodowe sankcje gospodarcze nałożone na ten kraj. Ponad 90-procentowy uran może zostać wykorzystany w broni jądrowej.

Porozumienie znane jako JCPOA miało ograniczyć program nuklearny Iranu i uniemożliwić Teheranowi opracowanie broni nuklearnej. Iran twierdzi, że jego program atomowy nie służy celom militarnym. W 2018 roku ówczesny prezydent USA Donald Trump wycofał swój kraj z porozumienia i nałożył na Iran nowe sankcje. Iran również przestał wywiązywać się z nałożonych na niego ograniczeń.

Władze irańskie zapowiedziały wznowienie 29 listopada w Wiedniu negocjacji dotyczących „ożywienia umowy nuklearnej”. Odbyło się sześć rund rozmów między Iranem i delegacjami Niemiec, Wielkiej Brytanii, Francji, Chin, Rosji oraz UE, a także pośrednio USA, po których na początku sierpnia przerwano negocjacje, gdy władzę w Teheranie objął nowy prezydent Ebrahim Raisi.

Izrael gotowy

Tymczasem Izrael poinformował, że zakończył strategiczne ćwiczenia przygotowując do wielkoskalowej wojny z Hezbollahem i Iranem.

Izraelscy oficerowie poinformowali, że zarówno obywatele, jak i żołnierze muszą być gotowi na każdy rodzaj sytuacji awaryjnej.

„Kiedy coś się wydarzy, wszyscy musimy być gotowi: obywatele i armia” – powiedział oficer szkoleniowy Dowództwa Północnego ppłk Yaniv Friedman.

Ćwiczenia obejmowały symulację ataków rakietowych z północy, południa i wschodu, zamieszki w Izraelu oraz szeroko zakrojone cyberataki na kluczową infrastrukturę, taką jak elektrownie, szpitale czy instalacje hydrotechniczne.

W ćwiczeniach wzięły udział tysiące żołnierzy, rezerwistów oraz urzędnicy państwowi.

Źródła: PAP/ Jerusalem Post

REKLAMA