
To już niemal pewne. Donald Tusk w najbliższych wyborach parlamentarnych wystartuje do Sejmu. Lider Platformy Obywatelskiej swój powrót do parlamentu chciałby zwieńczyć symbolicznym zwycięstwem nad Jarosławem Kaczyńskim – pisze poniedziałkowy „Super Express”.
Według „SE” Tusk będzie kandydował z tego samego okręgu, co prezes PiS. Tę rewelację – jak czytamy – przekazał „Super Expressowi” wiceszef PO Tomasz Siemoniak. „Sądzę, że Donald Tusk wystartuje na posła w Warszawie w najbliższych wyborach parlamentarnych” – powiedział dziennikowi współpracownik polityka z Gdańska.
„SE” przypomina, że tego typu „pojedynek gigantów” w stolicy odbył się m.in. w 2007 roku. „Wówczas Tusk, na którego głosowało 534 tys. warszawiaków zdecydowanie pokonał prezesa PiS, którego poparło 274 tys. wyborców” – pisze dziennik i dodaje, że ponownie Tusk pokonał Kaczyńskiego w wyborach cztery lata później.
Karol Karski, europoseł PiS zapewnia na łamach „SE”, że Jarosław Kaczyński nie boi się Donalda Tuska. „Widać zresztą, że Tusk po utracie pracy w Europejskiej Partii Ludowej jest tak napalony na władzę, że już na dwa lata przed wyborami mówi o tym, skąd będzie kandydował. To po prostu śmieszne. My nadal robimy swoje, realizujemy swój program i wiemy, że pracą, a nie obietnicami wygrywa się zaufanie i głosy Polaków” – podkreśla Karski.
(PAP)