Polski MON udostępnił na swoim Twitterze dwa krótkie filmy, na których zarejestrowano strzał oddany po białoruskiej stronie granicy przez umundurowanego mężczyznę. Polskie służby rozważają scenariusz, w którym granica z Białorusią zostanie całkowicie zamknięta.
Na nagraniu zarejestrowano strzały, które białoruski żołnierz oddał nieopodal grupy migrantów, w której były również dzieci. Strzał wywołał okrzyki przerażenia wśród koczujących pod granicą cudzoziemców.
Na nagraniach widać również inne agresywne zachowania białoruskich żołnierzy wobec migrantów.
Służby białoruskie zastraszają migrantów oddając strzały w ich obecności. pic.twitter.com/GTvrW5xUYU
— Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL) November 10, 2021
Uchwyciliśmy także akty przemocy ze strony Białorusinów pic.twitter.com/vVcKLdAIWi
— Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL) November 10, 2021
– W dalej idących scenariuszach brane jest pod uwagę całkowite zamknięcie granicy z Białorusią. Wysyłamy informacje do władz Białorusi, że jest to możliwe, jeśli nie zaprzestaną swych działań. Żadnej informacji zwrotnej w tej sprawie nie ma – mówił rzecznik rządu Piotr Müller w rozmowie z portalem Wirtualna Polska.
– Jednym z wariantów, który mamy w analizach jest to, że funkcjonariusze służb białoruskich na przykład udostępnią jednej, dwóm, trzem osobom, które są w tych grupach broń i po prostu dojdzie do sytuacji, która będzie związana z jej użyciem i będziemy wtedy mieli kryzys na granicy polsko-białoruskiej. Wtedy oczywiście władze białoruskie powiedzą, że absolutnie nie mają nic z tym wspólnego – mówił Müller.
Podkreślił, że „to typowy przejaw wojny hybrydowej”, która polega na tym „w przeciwieństwie do tego, co było 50 czy 100 lat temu, że szybkość rozprzestrzeniania się informacji jest bardzo wysoka”.
Źródło: Wirtualna Polska, NCzas
