11 listopada. Korwin-Mikke wyjaśnia: „Jesteście państwo okłamywani od początku”

Janusz Korwin-Mikke/Fot. screen YouTube/Telewizja wPolsce
Janusz Korwin-Mikke/Fot. screen YouTube/Telewizja wPolsce
REKLAMA
W 100. rocznicę 11 listopada Janusz Korwin-Mikke wyjaśnił, dlaczego jego środowisko nie obchodzi tej daty jako święta odzyskania niepodległości, ale czci tę rocznicę 7 października.

– Jesteście państwo okłamywani od początku. 11 listopada nie jest żadną rocznicą odzyskania niepodległości. 11 listopada nastąpiło tylko przekazanie władzy przez Radę Regencyjną towarzyszowi Ziukowi z Polskiej Partii Socjalistycznej, czyli Piłsudskiemu – mówił przed trzema laty Janusz Korwin-Mikke.

– Niepodległość Polski została ogłoszona 7 października przez Radę Regencyjną, która zdążyła już stworzyć rząd, siły zbrojne. Polska już była niepodległym państwem i właśnie 7 zadeklarowała oderwanie się od mocarstw centralnych i tę rocznicę świętujemy, a nie rocznicę przekazania tej władzy socjaliście – wyjaśnił.

REKLAMA

Jak podkreślał Janusz Korwin-Mikke, „niestety nastroje rewolucyjne na ulicy powodowały, że Rada uznała, że lepiej powierzyć władzę socjaliście niż, żeby władzę przejął rząd lubelski złożony właściwie z komunistów”. – Woleli przekazać ją Piłsudskiemu – wskazał.

– Powtarzam, to nie miało nic wspólnego z niepodległością. 11 listopada został ogłoszony przez sanację dopiero w 1937 roku. Tylko dwa razy był obchodzony. Rząd londyński zakazał obchodzenia tego, rząd londyński zakazał również grania „Pierwszej brygady”, bo to jest hymn przecież piłsudczyków, czyli ludzi, którzy doprowadzili Polskę do ruiny, do zguby, do klęski – zaznaczył.

– I dlatego my nie obchodzimy 11 listopada, tylko 7 października – podsumował.

Źródło: YouTube/Telewizja wPolsce

REKLAMA