Marsylscy dealerzy sięgnęli, zresztą kolejny raz, po nowoczesną promocję swojego biznesu. Promują się w internetowym filmiku. Są godziny otwarcia, adres, zaproszenie dla klientów, kontakt przez media społecznościowe, zdjęcia towaru, a na koniec – jak pisze Adam Gwiazda – „bonus: scena eliminacji konkurencji. Pełna profeska”.
Filmik stał się na tyle głośny, że bezczelnością handlarzy narkotyków promujących sprzedaż od 11 do 2 w nocy i „ciepłe przyjęcie” klientów, napisał dziennik „Le Figaro”.
Autorami tej produkcji są dilerzy sprzedający narkotyki w X dzielnicy Marsylii.
Filmik miał na Twitterze kilka tysięcy wyświetleń. Jest rzeczywiście profesjonalny. Tłem jest muzyka rap. Mamy przegląd dostępnych „produktów”. No i pokaz siły gangu, bowiem film kończy się sceną.. egzekucji konkurencji.
Film wywołał wiele komentarzy. Deputowana rządzącej partii LREM z Bouches-du-Rhône, Alexandra Louis wskazała, że „mieszkańcy tych dzielnic stali się zakładnikami bandytów”.
Mocno kontrastuje to z obietnicami Macrona, który zapowiadał rozprawę z dilerami. Po artykułach prasowych zapewne należy się spodziewać kilku spektakularnych akcji policji, ale marsylskie „podziemie” ma się i tak dobrze.
🇫🇷 Dilerzy z Marsylii nakręcili filmik reklamowy ich biznesu. Są godziny otwarcia, adres, zaproszenie dla klientów, kontakt przez media społecznościowe, zdjęcia towaru, a na koniec bonus: scena eliminacji konkurencji. Pełna profeska. pic.twitter.com/KyfjruBTCy
— Adam Gwiazda (@delestoile) November 10, 2021