Drożyna PiS. Inflacja najwyższa od 20 lat. Co podrożało najbardziej? [TABELA]

Zdjęcie ilustracyjne. / Foto: Pixabay
REKLAMA
Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w październiku 2021 r. wzrosły rdr o 6,8 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 1,1 proc. – podał oficjalnie Główny Urząd Statystyczny.

Tak wysoka inflacja ostatnio w Polsce była wiosną 2001 roku. Analitycy nie mają wątpliwości, że apogeum wzrostu cen dopiero przed nami.

Wzrost cen dotyczy szerokiej kategorii dóbr i usług – ponad 70 proc. cen rośnie w tempie przekraczającym cel inflacyjny NBP (2,5 proc.).

REKLAMA

Najszybciej rosną ceny usług transportowych (22,1 proc. rdr). Sama benzyna jest o 31 proc. droższa, a olej napędowy – o 34,5 proc.

Za gaz płacimy 16,1 proc. więcej niż rok temu, za opał – 18 proc. Prąd kosztuje nas prawie o jedną dziesiątą więcej niż 12 miesięcy temu.

A prawdziwe wzrosty ceny energii dopiero przed nami. Z uwagi na „zieloną” politykę i wyższe koszty emisji dwutlenku węgla oraz drożejące surowce energetyczne na rynkach światowych wzrost ten będzie dwucyfrowy. Jaki dokładnie – tego nikt dzisiaj nie potrafi przewidzieć.

Żywność średnio podrożała o 5 proc., ale są produkty, które drożeją w dwucyfrowym tempie. Mięso drobiowe – o prawie 19 proc. Ponad 15 proc. zdrożały tłuszcze roślinne, a o 11 proc. cukier. O prawie 10 proc. wzrosły też ceny pieczywa, mięsa wołowego i jaj.

Dane GUS.

Apogeum wzrostu cen dopiero przed nami

Inflacja będzie dalej przyśpieszać – w listopadzie i grudniu wzrost cen przekroczy 7 proc. – ocenia Polski Instytut Ekonomiczny.

Z kolei główny ekonomista ING Rafał Banecki ocenia, że w grudniu CPI wyniesie ok. 7,8-8 proc. rdr.

Adam Antoniak z Pekao uważa, że najbliższe miesiące będą upływały pod znakiem wysokiej inflacji z uwagi na presję ze strony cen energii (nośniki energii, paliwa), przyspieszający wzrost cen żywności oraz wysoką inflację bazową.

„Rośnie ryzyko, że wzrost cen energii przełoży się na wzrost cen szeregu kategorii cen dóbr i usług w kolejnych miesiącach” – komentuje.

Bank ten ocenił, że w I kwartale 2022 r. inflacja CPI może wzrosnąć w okolice 8 proc. rdr. „Spodziewamy się, że już w grudniu Rada podniesie stopy NBP o 50-75 pb.” – podali analitycy.

REKLAMA