Trzy miliony kandydatów na „czy się stoi, czy się leży, 1200 euro się należy”. Załapało się 122

Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay
REKLAMA
Stowarzyszenie „Mein Grundeinkommen” („Mój dochód minimalny”) eksperymentuje z wypłatą bez żadnych warunków pensji 1200 euro dla około stu kandydatów. Pieniądze na eksperyment z tzw. „dochodem uniwersalnym” zebrani dzięki darowiznom.

Do programu zgłosiło się ponad trzy miliony wolontariuszy. Wylosowano 122 „szczęśliwców”. W ten sposób od końca ubiegłego roku ta grupa Niemców doświadcza eksperymentu. Wszyscy otrzymują co miesiąc sumę 1200 euro, czyli „uniwersalny dochód” bez żadnych warunków.

Pieniądze na ten projekt zbierano od 2019 roku. W zbiórce wzięło udział 200 tys. osób. Przedstawiciel „Mein Grundeinkommen” Steven Strehl, mówi, że eksperyment skupia się na skutkach, jakie taki dochód może mieć dla obywateli-beneficjentów.

REKLAMA

Według niego zaobserwowano już „pozytywne skutki”, takie jak „niższy poziom stresu”, „lepszy sen” i „mniej poważną podatność na choroby przewlekłe”. Stowarzyszenie chce przede wszystkim „dostarczyć naukowych dowodów na to, że dochód podstawowy miałby pozytywny wpływ na jednostki i społeczeństwo”.

Wyniki zostaną opracowane w 2024 r., po około czterech latach trwania eksperymentu i przedstawione rządowi do rozważenia.

„Mam wrażenie, że wygrałem na loterii” – mówi jeden z uczestników eksperymentu, co specjalnie nie dziwi. Swoją drogą, zamiast takiej zabawy, równie dobrze można by zbadać szczęśliwców, którzy po prostu naprawdę wygrali np. w Lotto. Byłoby taniej…

Podobny test przeprowadzano jest w USA, w stanie Nowy Jork, z przeznaczeniem dla osób zarabiających mniej niż 46 900 dolarów rocznie i np. na Alasce. „Uniwersalny dochód” ma swoich zwolenników w polityce. W kwietniu 2020 r. dziewiętnastu szefów francuskich departamentów wystosowało apel o wprowadzenie takiego środka jako metody „walki z ubóstwem”. Eksperymentowano w Finlandii, Iranie, a nawet w Namibii.

Pomysł został ożywiony w czasie pandemii, kiedy to wiele rządów wdrażało programy wsparcia dla firm i dla bezrobotnych. Wielu ekspertów apelowało, że to właśnie czas na „uniwersalny dochód podstawowy”.

Źródło: Capital

REKLAMA