24-letni hokeista zmarł na atak serca. Dwa dni później znaleziono martwego prezesa. Klub wycofuje się z rozgrywek

Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay (kolaż)
Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay (kolaż)
REKLAMA
Po śmierci jednego z zawodników, a dwa dni później także prezesa klub Bratislava Capitals wycofał się z Austriackiej Ligi Hokejowej (ICE). Władze rozgrywek przychyliły się do prośby słowackiej ekipy o skreślenie z grona uczestników.

Po kilku dniach walki o życie 3 listopada w szpitalu zmarł Boris Sadecky, który zasłabł podczas spotkania ICE z ekipą Dornbirner EC. Przewieziono go do szpitala, gdzie trafił na oddział intensywnej terapii. Stwierdzono atak serca. Hokeista miał 24 lata. Dwa dni później klub dotknęła kolejna tragedia – jego prezes Dusan Pasek został znaleziony martwy.

Regulamin ICE nie przewidywał możliwości dobrowolnej rezygnacji z udziału w rozgrywkach, ale powołano specjalną komisję, w której znaleźli się m.in. prezes firmy zarządzającej ligą Jochen Pildner-Steinburg oraz wiceprezes Karl Safron, i rozpatrzono pozytywnie wniosek Bratislava Capitals.

REKLAMA

Źródło: PAP

REKLAMA