Aktualna sytuacja na granicy polsko-białoruskiej. Straż Graniczna opublikowała nagrania [VIDEO]

Grupy migrantów opuszczają obozowisko po białoruskiej stronie. / foto: screen Twitter: @Straz_Graniczna
Grupy migrantów opuszczają obozowisko po białoruskiej stronie. / foto: screen Twitter: @Straz_Graniczna
REKLAMA
Dostałem informację, że Łukaszenka postawił pierwsze autobusy, do których wsiadają migranci i odjeżdżają. Koczowisko pod Kuźnicą powoli pustoszeje – poinformował wiceszef ministerstwa spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik. Natomiast na twitterowym profilu Straży Granicznej pojawiły się nagrania przedstawiające aktualną sytuację na granicy polsko-białoruskiej.

Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji był w środę gościem TV Republika. Podczas programu został m.in. zapytany o bezpieczeństwo mieszkańców Podlasia. – Musimy zrobić wszystko, aby nasi obywatele byli bezpieczni. Płacimy cenę pewnych swobód, ale życie i bezpieczeństwo Polaków jest najważniejsze – podkreślił Wąsik.

Z kolei na pytanie o sytuację przy granicy polsko-białoruskiej ocenił, że ostatnia noc była „w miarę spokojna”. – Dostałem informację, że Łukaszenka postawił pierwsze autobusy, do których wsiadają migranci i odjeżdżają. Koczowisko pod Kuźnicą powoli pustoszeje – powiedział. – Wygląda na to, że Łukaszenka przegrał tę bitwę graniczną – dodał.

REKLAMA

Maciej Wąsik podczas programu stwierdził także, że Łukaszenka jest „zdziwiony silnym polskim oporem”. – Największym sojusznikiem Łukaszenki w Europie jest polityczna poprawność, elity, które wywierają nacisk na służby i mówią o tym, że stosujemy faszystowskie metody. Działania wewnątrz Polski dawały Białorusi nadzieje, nie ulegliśmy jednak presji politycznej poprawności – mówił wiceszef MSWiA.

Sytuacja na przejściu granicznym Kuźnica-Bruzgi, gdzie od poniedziałku po stronie białoruskiej koczują migranci, zaostrzyła się we wtorek rano, gdy – jak informowała Straż Graniczna – w stronę polskich służb rzucane były m.in. kamienie, kłody drewna. Policja używała armatek wodnych wobec agresywnych osób znajdujących na przejściu po stronie białoruskiej. Ministerstwo Obrony Narodowej podało, że „migranci zostali wyposażeni przez białoruskie służby w granaty hukowe i obrzucili polskich żołnierzy i funkcjonariuszy”.

Obraz po wczorajszej próbie forsowania granicy”

Straż Graniczna opublikowała w środę nagranie na Twitterze, które przedstawia „obraz po wczorajszej próbie forsowania granicy w okolicy przejścia granicznego Kuźnica-Bruzgi”. Na filmie widać pusty plac przejścia granicznego, widoczne są zniszczenia po wczorajszej próbie siłowego sforsowania granicy.

Po białoruskiej stronie znajdują się rozproszone grupy cywilów w ciepłych ubraniach, unosi się dym. Straż Graniczna zaprezentowała również stos kamieni, gałęzi i drewnianych kłód, które pochodzą prawdopodobnie z wczorajszych ataków.

„Spakowali się i opuszczają obozowisko”

Obserwujemy, że cudzoziemcy koczujący po stronie białoruskiej, w pobliżu przejścia granicznego Bruzgi, spakowali się i opuszczają obozowisko – poinformowała Straż Graniczna. Do wpisu dołączono film, na którym widać grupę osób idącą w kierunku lasu. Mają ze sobą plecaki oraz torby. Na filmie widać też osoby, które są ubrane w mundury.

„Obserwujemy, że cudzoziemcy koczujący po stronie białoruskiej, w pobliżu przejścia granicznego Bruzgi, spakowali się i opuszczają obozowisko. Przemieszczają się pod nadzorem białoruskich służb w nieznane miejsce” – napisała w środę na Twitterze Straż Graniczna.

Źródło: PAP/Twitter

REKLAMA