„Forrest Gump” z KO porównał sytuację na granicy do ludobójstwa w Srebrnicy

Poseł Franek Sterczewski i jego słynny bieg z worem do imigrantów. (Fot. twitter/screen)
Poseł Franek Sterczewski i jego słynny bieg z worem do imigrantów. (Fot. twitter/screen)
REKLAMA
Franciszek „Franek” Sterczewski z Kolacji Obywatelskiej uważa, że za sytuację na granicy odpowiada zarówno reżim Alaksandra Łukaszenki i pisowski rząd w Warszawie. Poseł użył też haniebnego porównania i zestawił ze sobą to, co dzieje się na granicy polsko-białoruskiej z ludobójstwem muzułmanów w Srebrnicy w 1995 roku.

Idiotyczne porównanie „Forrest Gump” (taki przydomek przylgnął do Sterczewskiego po jego żałosnej ucieczce przed Strażą Graniczną na początku kryzysu migracyjnego) wygłosił w poniedziałek, kiedy to polityk gościł na konferencji Koła Naukowego Marketingu Politycznego na Wydziale Nauk Politycznych i Dziennikarstwa UAM w Poznaniu.

– Jeżeli będzie więcej śmierci i cierpienia – na razie wiemy o 10 osobach, które nie przeżyły – to być może będziemy mieli do czynienia z taką sytuacją jak w Srebrenicy, kiedy na oczach świata przy milczeniu różnych instytucji doszło do masakry. To tutaj ci ludzie siedząc na mrozie również są narażeni na utratę życia lub zdrowia i to jest świadome działanie obu władz – histeryzował Sterczewski.

REKLAMA

Masakra w Srebrnicy miał miejsce w 1995 roku. Bośniaccy Serbowie brutalnie wymordowali wówczas 8 tys. muzułmanów. Tę rzeź uważa się za jedno z najgorszych ludobójstw po II wojnie światowej. Cała Koalicja Obywatelska powinna się wstydzić za to, że ich poseł wygłosił coś tak durnego i nie na miejscu. Media za tak haniebne porównanie powinny przestać zapraszać Sterczewskiego na wywiady – poseł udowodnił, że nie jest wystarczając poważny i dorosły, by pełnić funkcje publiczne.

Parlamentarzysta w czasie wywiad stwierdził także, że Polska mogłaby przyjąć milion uchodźców od Białorusi, „bo to żaden problem”. W wywiadzie zaatakował także Straż Graniczną twierdząc, że we wrześniu w Usnarzu Górnym niehumanitarne traktowali imigrantów.

Źródło: Salon24.pl / PCh24.pl

REKLAMA