TVN pluje sobie w brodę? Polacy słabiutko w konkursie Pucharu Świata w skokach

Piotr Żyła. Foto: PAP/EPA
Piotr Żyła. Foto: PAP/EPA
REKLAMA
Stacja TVN mocno się napaliła na zakup transmisji tegorocznego Pucharu Świata w skokach narciarskich. Od kilku dni jej widzowie są bombardowani informacjami o tej dyscyplinie, redaktorzy stacji nie przepuszczają nawet drugorzędnym działaczom i sędziom technicznym.

Na razie może jednak być problem z odzyskaniem pieniędzy. Skoki, które były długo w Polsce niemal dyscypliną nr 1, tracą na popularności. W dodatku początek sezonu okazuje się fatalny.

Kamil Stoch i Dawid Kubacki nie zdołali awansować do drugiej serii konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich w rosyjskim Niżnym Tagile. Z biało-czerwonych w finale wystąpili tylko Piotr Żyła i Andrzej Stękała. Murańka miał zaś covida.

REKLAMA

Po I serii zapewne większość widzów przełączyła zapewne kanał na coś przyjemniejszego. Stoch skoczył tylko112 m, co dało mu 33. miejsce. Kubacki (113,5 m) i zajął 35. pozycję. Do drugiej serii nie zakwalifikował się także 44. Jakub Wolny (111 m). Odległość Żyły to 120,5 m, a Stękały 120.

Ostatecznie to Piotr Żyła zajął – najwyższe z Polaków – 16. miejsce. 30. miejsce zajął Andrzej Stękała.

Wygrał broniący Kryształowej Kuli Halvor Egner Granerud. Za Granerudem uplasowali się zwycięzca sobotniej inauguracji sezonu Niemiec Karl Geiger i Austriak Stefan Kraft.

Źródło: PAP

REKLAMA