
Na przejściu granicznym w Bruzgach pojawił się Witalij Milonow – rosyjski polityk z pro-Putinowskiej partii. Rosjanin próbował prowokować polskich żołnierzy – krzyczał, że nie są chrześcijanami, bo nie chcą wpuścić migrantów.
– Na przejściu granicznym w Bruzgach pojawił się dziś rosyjski polityk Vitaly Milonov, poseł do Dumy z ramienia pro-Putinowskiej partii. Na widok naszych żołnierzy i funkcjonariuszy cała ekipa filmowa zaczęła krzyczeć i obrażać Polskę – pisze rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.
Aktualnie #NaGranicy.
Na przejściu granicznym w Bruzgach pojawił się dzis rosyjski polityk Vitaly Milonov, poseł do Dumy z ramienia pro-Putinowskiej partii. Na widok naszych żołnierzy i funkcjonariuszy cała ekipa filmowa zaczęła krzyczeć i obrażać Polskę. 1/3 pic.twitter.com/Hq2bJYQLKe
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) November 22, 2021
– Rosyjski polityk oskarżał Polskę i Zachód o wywołanie kryzysu, a także oskarżył Polskę o agresję i brak człowieczeństwa. Politykowi rosyjskiemu towarzyszył propagandysta reżimu Łukaszenki – pisze rzecznik.
To już kolejny przejaw wsparcia strony rosyjskiej dla reżimu Łukaszenki prowadzącego operację przeciwko Polsce. Kreml coraz jawniej wspiera działania służb białoruskich przeciwko UE. 3/3
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) November 22, 2021
Witalij Milonow krzyczał na granicy do polskich żołnierzy: – Wystarczy przeklinać kościół, łamać zasady wyznawane przez kościół. Nie jesteście chrześcijanami. Was nie dopuszczą do świętej komunii, za to wszystko, co robicie. Ksiądz nie wpuści was na próg kościoła, ponieważ jesteście niemiłosierni!
Polscy mundurowi nie dali się jednak sprowokować, choć dla wierzących takie słowa na pewno nie są przyjemne.
Źródło: NCzas