Alaksandr Łukaszenka odwiedził ośrodek dla migrantów. Białoruski dyktator złożył przybyszom obietnicę, która powinna zaniepokoić Polskę i państwa bałtyckie.
Prezydent Alaksandr Łukaszenka pojawił się 26 listopada w wojskowym centrum logistycznym w pobliżu przejścia granicznego Bruzgi-Kuźnica Białostocka, które tymczasowo zostało przekształcone w ośrodek dla migrantów, których Białoruś lokuje na granicy z Polską.
Polityk spotkał się z przedstawicielami Czerwonego Krzyża i skontrolował punkt dystrybucji żywności.
Białoruski dyktator wygłosił mowę do migrantów, której treść może być niepojąca dla Polski i państw bałtyckich.
– Niektórzy z was uwierzyli w zachodnią propagandę i szukają na Zachodzie lepszego życia. Jest duża szansa, że życie jest tam lepsze niż w miejscu, z którego przyjechaliście. Najgorsze jest to, że w swoich państwach nie widzicie perspektyw dla swoich dzieci ani dla was samych. Każdy rodzic chciałby, aby jego dziecko zdobyło wykształcenie i było bezpieczne. Teraz macie jeden, duży, wspólny problem: właśnie wpadliście w tarapaty – stwierdził polityk.
Polityk obiecał zrobić wszystko, by pomóc migrantom. – Niech wiedzą, że my, Białorusini i ja, jako prezydent Białorusi, zrobimy wszystko, co w naszej mocy, nawet jeśli jest to złe dla Polaków, Łotyszy i kogoś innego – zadeklarował.
Źródło: Biełta