Gdzie my żyjemy? Elitarny policjant wpadł na próbie oszustwa w markecie o wartości 5 zł

Policja - zdjęcie ilustracyjne. / foto: PAP
Policja - zdjęcie ilustracyjne. / foto: PAP
REKLAMA
Oddelegowano go do Centralnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji „BOA”, pracował także jako instruktor strzelectwa i wykładowca w Centrum Szkolenia Policji w Legionowie. Kariera 47-letniego elitarnego policjanta może lec w gruzach. Grzegorz Z. wpadł na próbie oszustwa o wartości 5 zł w jednym z marketów budowlanych.

Jak podaje serwis o2.pl, do zatrzymania funkcjonariusza doszło w jednym z marketów budowlanych w Jabłonnie nieopodal Warszawy.

Policjant z 28-letnim stażem, należący od niedawna do elitarnej jednostki „BOA”, miał podmienić wiertła. Droższe, warte ok. 43 zł, przełożył do opakowania po tańszym, wartym ok. 38 zł. W ten sposób mógłby „zaoszczędzić” całe 5 złotych.

REKLAMA

Operacja nie powiodła się, próbę oszustwa 47-latka zdemaskowano. Na miejscu pojawił się sam zastępca szefa Komendy Powiatowej Policji w Legionowie, zabezpieczono monitoring, powiadomiono prokuraturę.

Wobec policjanta wszczęto postępowanie dyscyplinarne. Sprawę wyjaśniać będzie Biuro Spraw Wewnętrznych oraz CPKP „BOA”. Wszystko może zakończyć się wydaleniem ze służby, czyli de facto końcem kariery doświadczonego podinspektora.

Portal o2.pl pisze, że Zbigniew Z. „to w środowisku policyjnym znana postać”. Do „BOA” trafił niedawno, a do jego dotychczasowej jednostki powędrował inny wysoko postawiony funkcjonariusz.

„Wymiany” dokonano, gdyż policjant od wierteł miał niewłaściwie zachowywać się wobec jednej z kursantek w Legionowie, a jego poprzednik był niezbyt lubiany w „BOA”, miał tam wręcz status osoby niechcianej.

Źródło: o2.pl

REKLAMA