Aktor Alec Baldwin rozpłakał się w czasie wywiadu. „Nie pociągnąłem za spust”

Alec Baldwin. Foto: PAP/Abaca
Alec Baldwin. Foto: PAP/Abaca
REKLAMA
Aktor Alec Baldwin śmiertelnie postrzelił na planie filmu „Rust” operatorkę filmową Halynę Hutchins. Niedawno gwiazdor udzielił pierwszego wywiadu po tym wypadku. W trakcie aktor się rozpłakał.

– Była kimś, kogo kochali wszyscy, którzy z nią pracowali, była lubiana przez wszystkich, z którymi pracowała, i podziwiana – mówi Baldwin o Hutchins we fragmencie wywiadu opublikowanym na Twitterze.

Aktor płakał w trakcie rozmowy.

REKLAMA

Sprawę śmiertelnego postrzelenia, do którego doszło na planie filmowym, opisujemy o samego początku na NCzas.com:

– Nawet teraz nie mogę uwierzyć w to co się stało. To nie wydaje mi się realne – dodał Baldwin.

Dziennikarz zapytał aktora o to, czy w scenariuszu nie było napisane o pociągnięciu za spust. Niedawno informowaliśmy, że opiekunka scenariusza filmu „Rust”, na którego planie Baldwin śmiertelnie postrzelił operatorkę, twierdzi, że scena, w której Alec Baldwin strzela z pistoletu, nie była zaplanowana.

Baldwin zareagował na to pytanie emocjonalnie. – Nie pociągnąłem za spust. Nie, nie, nie, nie, nie. Nigdy nie skierowałbym w czyjąś stronę broni i nie pociągnął za spust.

Aktor przekonuje, że wciąż myśli o tym, co się stało i zadaje sobie pytanie: „co mogłem zrobić”?

Źródło:Sky News

REKLAMA