Miał maskę pod brodą. Funkcjonariusze użyli gazu pieprzowego

Funkcjonariusze policji oraz maska na bruku/Obrazek ilustracyjny/Fot. PAP/Pixabay (kolaż)
Funkcjonariusze policji oraz maska na bruku/Obrazek ilustracyjny/Fot. PAP/Pixabay (kolaż)
REKLAMA
Policjanci z Leszna (woj. wielkopolskie) użyli gazu pieprzowego wobec 39-latka, który był w sklepie bez maseczki. Podczas interwencji mężczyzna był agresywny – podała w czwartek policja.

Mł. asp. Daria Żmuda z Komendy Miejskiej Policji w Lesznie powiedziała, że we wtorek około godz. 18, przy wejściu do sklepu w Lesznie, funkcjonariusze zwrócili uwagę 39-letniemu klientowi, iż jego założona pod brodą maseczka ochronna nie zakrywa w odpowiedni sposób ust i nosa.

– Mężczyzna na tę uwagę zareagował agresją w stosunku do funkcjonariuszy. Zaczął podnosić głos, był wulgarny, nie reagował na polecenia uspokojenia się. Policjanci nałożyli na mężczyznę mandat za używanie słów wulgarnych w miejscu publicznym i brak maseczki, a chcąc dokończyć czynności poprosili go o wyjście na zewnątrz budynku – opisała.

REKLAMA

Wówczas mężczyzna stał się jeszcze bardziej agresywny. – Napierał na policjantów uniemożliwiając im przeprowadzenie czynności służbowych, wobec czego funkcjonariusze użyli gazu pieprzowego – powiedziała.

Policjanci wezwali na miejsce dodatkowy patrol. 39-latek uspokoił się po przeprowadzeniu do radiowozu. Żmuda dodała, że policjanci znajdowali się na terenie marketu w ramach rutynowych działań sprawdzając, czy mieszkańcy stosują się do ograniczeń pandemicznych.

39-latek odpowie przed sądem za niezakrywanie ust i nosa przy pomocy maseczki, zakłócanie ładu i porządku publicznego, niestosowanie się do poleceń policjantów i stosowanie wulgarnych słów w przestrzeni publicznej. Za te wykroczenia grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

Źródło: PAP

REKLAMA