Były austriacki kanclerz Sebastian Kurz definitywnie wycofuje się z życia politycznego

Kanclerz Austrii Sebastian Kurz oskarża Unię o niesprawiedliwy podział szczepionek. Zdjęcie: EPA/CHRISTIAN BRUNA Dostawca: PAP/EPA.
Kanclerz Austrii Sebastian Kurz oskarża Unię o niesprawiedliwy podział szczepionek. Zdjęcie: EPA/CHRISTIAN BRUNA Dostawca: PAP/EPA.
REKLAMA
Były konserwatywny kanclerz Austrii zapowiedział w czwartek 2 grudnia całkowite wycofanie się z życia politycznego. Wszczęte w październiku śledztwo w sprawie korupcji kosztowało go utratę urzędu. Podczas konferencji prasowej w Wiedniu dodał, że po narodzinach syna chce przede wszystkim więcej czasu poświęcić rodzinie.

Rolę szefa Austriackiej Partii Ludowej (OeVP) przejmie najprawdopodobniej obecny szef MSW Karl Nehammer. Odejście 35-letniego Sebastiana Kurza to „koniec pewnej epoki”. W październiku Kurza zastąpił, pod naciskiem koalicjanta – Zielonych, dotychczasowy szef dyplomacji Alexander Schallenberg, który na razie dał się poznać jako pierwszy w Europie szef rządu wprowadzający przymusowe szczepienia.

Obecnie bierze się pod uwagę opcję, że Nehammer miałby zastąpić Schallenberga na stanowisku kanclerza. Afera, która pogrążyła Kurza dotyczy podejrzeń o defraudację środków publicznych w latach 2016-2018.

REKLAMA

Miało chodzić o opłacanie korzystnych wyników sondaży i pochlebnych relacji medialnych na temat rządu w mediach należących do wpływowej austriackiej grupy medialnej Österreich. W zamian grupa miała dostawać zlecenia na druk rządowych wkładek reklamowych.

Sebastian Kurz konsekwentnie zaprzecza tym oskarżeniom. Warto dodać, że poprzednia koalicja Partii Ludowej i prawicowej Partii Wolnościowej rozpadła się w 2019 r., także po oskarżeniach o korupcję, ale FPO. Wybory pozwoliły Kurzowi odzyskać stanowisko kanclerza, ale już w koalicji z Zielonymi.

Były kanclerz podkreślił, że „osobiście nie może się doczekać dnia, kiedy będzie mógł udowodnić w sądzie, że stawiane zarzuty są fałszywe”. Na konferencji podkreślił, że „zamierza teraz wyjść i odebrać syna ze szpitala”…

Źródło: Le Figaro/ TVN24

REKLAMA