Pół miliona euro kary. Minister nie wie, czy Polska płaci [VIDEO]

Anna Moskwa, euro Źródło: PAP, Pixabay, collage
Anna Moskwa, euro Źródło: PAP, Pixabay, collage
REKLAMA
Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa w „Porannej rozmowie” w RMF FM nie potrafiła odpowiedzieć na pytanie prowadzącego Roberta Mazurka o to, czy Polska płaci nałożoną przez Trybunał Sprawiedliwości UE karę za działalność kopalni Turów. Pytanie padało wielokrotnie, a pisowska minister wykręcała się od odpowiedzi.

– Nasze ministerstwo żadnego przelewu nie wykonało – uparcie powtarzała Moskwa.

– Pani minister, ani pani prywatnie nie dokonała tego przelewu, ani ministerstwo. To wiem. Nie pytam o ministerstwo. Pani doskonale wie o co pytam. Czy Polska, czy państwo polskie płaci? –
dopytywał Mazurek.

– Więc odpowiadam: nasze ministerstwo nie dokonało żadnego przelewu – ucięła kolejny raz Moskwa.

REKLAMA

– Czy pani zna odpowiedź na to pytanie i nie chce jej udzielić, czy też pani nie zna odpowiedzi na to pytanie? – drążył Mazurek.

Moskwa odpowiadała na inne pytania – takie, które sama sobie wymyślała, byle nie odpowiedzieć na to zadane. – Jeśli czeska minister środowiska zadzwoni do mnie, że chce się spotkać i dokończyć rozmowy w sprawie Turowa, jestem gotowa następnego dnia się z nią spotkać – deklarowała na przykład.

TSUE każe Polsce płacić pół miliona euro dziennie za kopalnię

Pod koniec lutego Czechy wniosły skargę przeciwko Polsce ws. rozbudowy kopalni węgla brunatnego Turów do TSUE wraz z wnioskiem o zastosowanie tzw. środków tymczasowych, czyli o nakaz wstrzymania wydobycia.

21 maja TSUE przychylił się do wniosku Czech i nakazał Polsce natychmiastowe wstrzymanie wydobycia w kopalni Turów do czasu merytorycznego rozstrzygnięcia.

Pisaliśmy o tym szerzej na NCzas.com:

 

 

Źródło: NCzas.com, RMF FM

REKLAMA