Firma płaci pracownikom za posiadanie kota. Pod jednym warunkiem

Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay
Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay
REKLAMA
Tokijska firma Ferray Corporation wprowadziła nową formę zachęty dla swoich pracowników – płaci się im za posiadanie kota, ale pod warunkiem, że jest on zabierany do pracy.

Koty mają pomagać pracownikom rozładować stres, tworzyć przyjazną atmosferę i zapobiegać karoshi, czyli chorobie lub śmierci z przepracowania.

Japońscy pracownicy pracują do późna i bez przerw – i są tak wyczerpani pracą, że sami robią sobie krzywdę, a koty zostały adoptowane ze względu na ich szkodliwy charakter i chęć do robienia różnych dziwnych rzeczy.

REKLAMA

Jeśli praca zostanie przerwana z przyczyn niezależnych, to nie jest to ich wina. Jeśli kotek przegryzie przewód lub nasika na dokumenty, wtedy następuje niezawiniona przez nikogo
przerwa, w czasie której można się trochę zrelaksować, odpocząć, dopóki wszystko nie zostanie naprawione.

Ponieważ właściciele mieszkań zabraniają na ogół trzymania zwierząt domowych, to zabieranie kota do pracy zamiast pozostawiania go w domu jest pewnego rodzaju kompromisem.

Ferray Corporation płaci więc neko teate – 5000 jenów miesięcznej rekompensaty dla tych, którzy adoptują kota ze schroniska. Na jedzenie, rachunki za weterynarza, aby ludzie mieli coś oprócz pracy.

Tekst ukazał się w segmencie Postępy Postępu w numerze 47-48 „Najwyższego Czasu!”, który można nabyć TUTAJ.

REKLAMA