
Izrael wyznacza szczepionkowe trendy. Jako jeden z pierwszych krajów na świecie rozpoczął kampanię szczepień, potem szczepienia trzecią dawką, a teraz przygotowuje się do rozpoczęcia procesu podawania czwartej dawki, czyli drugiej przypominającej.
Jak donosi „Channel 12”, przedstawiciele izraelskiego ministerstwa zdrowia rozważają podawanie czwartej dawki szczepionki przeciwko COVID-19 dla osób o obniżonej odporności.
W najbliższych dniach mają zebrać się tamtejsi eksperci, sprawę przedyskutować i ogłosić decyzję.
W pierwszej kolejności „drugim boosterem” mieliby być szczepieni ci, którzy jako pierwsi otrzymali pierwszego boostera.
Kampanię szczepień trzecią dawką Izrael rozpoczął w lipcu. Od września z kolei wszyscy ci, którzy nie zaszczepili się trzecią dawką, tracili paszport covidowy i nie mogli korzystać z wielu usług publicznych.
Ostatniej doby w Izraelu odnotowano 614 nowych przypadków zakażeń koronawirusem. Od końca listopada fala delikatnie ponownie wzbiera. Poprzednie rekordy zakażeń i hospitalizacji notowano w sierpniu oraz we wrześniu.
Poinformowano także, że wykryto w Izraelu siedem przypadków wariantu Omikron. Trzy osoby były w pełni zaszczepione. Co do kolejnych 27 przypadków istnieje „wysokie prawdopodobieństwo” obecności wariantu Omikron.