Cejrowski OSTRO o obowiązkowej szprycy: „Nie chcę żyć w takiej komunie, która ludziom wstrzykuje coś pod przymusem” [VIDEO]

Wojciech Cejrowski. Foto: print screen YT/Wojciech Cejrowski
Wojciech Cejrowski. Foto: print screen YT/Wojciech Cejrowski
REKLAMA
Wojciech Cejrowski w rozmowie z sanitarystycznie nastawionym Andrzejem Rudnikiem wskazywał na bezcelowość koronarestrykcji. Wyjaśnił też, dlaczego szpryca nie powinna być obowiązkowa, ani tym bardziej przymusowa.

Rudnik wskazał, że rekordowo duża liczba Polaków przebywa na przymusowej kwarantannie. Dziennikarz twierdził, że większość z nich, czyli według niego osób, które już zapadły lub niedługo zapadną na Covid, to nienaszprycowani.

– Proszę pana, nie. Bo napisali w tym artykule „wygląda na to” – czyli nikt nie zrobił badań i nikt nie sprawdził, tylko „wygląda na to” – mówił Wojciech Cejrowski odwołując się do źródła.

REKLAMA

– Ja nie jestem ogólnie przeciwnikiem szczepionek wszelkich, jestem natomiast gorącym przeciwnikiem zmuszania ludzi do pobierania jakichkolwiek lekarstw bądź preparatów niedobrowolnie. To są decyzje pomiędzy pacjentem, konkretnym, a jego lekarzem. W dodatku pacjent ma prawo wybrać sobie lekarza, jak mu jakiś nie odpowiada, to może poprosić o konsultacje z innym albo całkiem zmienić lekarza – podkreślił publicysta.

– To jest pańskie ciało, panie Andrzeju, to jest moje ciało, feministki mówią, że to jest ich ciało – nawet jak mają w środku małe dziecko, gdzie to już jest druga dusza, drugie ciało, drugie życie, drugi zestaw genów kompletnie odrębny od nich – one nadal mówią, że to jest ich ciało. Więc to powinno być zrozumiałe, nawet dla lewicy, jak ja mówię, że to jest moje ciało i w związku z tym wyłącznie ja powinienem decydować o tym, co łykam. Nie chcę żyć w takiej komunie, która ludziom wstrzykuje coś pod przymusem – oświadczył.

Jak podkreślił, „pan sobie może chcieć żyć w takim kraju”. – Pan chce mnie zmuszać do tego, żebym ja przyjmował jakieś preparaty dożylnie, których ja nie chcę przyjmować i tutaj nie sposób się dogadać między panem a mną, bo ja nie życzę sobie w żadnej sytuacji państwa takiego, które zmusza któregokolwiek obywatela do pryzmowania preparatów na siłę – mówił Cejrowski.

Po tych słowach padło pytanie dziennikarza, czy podróżnik „chciałby zarazić swoich bliskich Covidem”. – Nie chciałbym moich bliskich zarazić żadną chorobą. Nie chciałbym ich zarazić opryszczką, ani trądem, ani malarią, ani niczym bym ich nie chciał zarazić – odparł Cejrowski.

Lockdown nie działa?

Później padło pytanie, co w sytuacji wysokich statystyk ma robić państwo. – Co powinna robić władza? Generalna moja odpowiedź: jak najmniej i w zasadzie nic. W sprawach zdrowotnych władza powinna w ogóle się nie zajmować sprawą. Ochrona zdrowia powinna być sprawą indywidualną. Z konstytucji powinno się skreślić kłamstwo o tym, że ochrona zdrowia jest darmowa – wszyscy się na nią składamy, natomiast nie każdy korzysta, inni korzystają więcej. Więc tzw. darmowa służba zdrowia w ogóle nie powinna być sprawą państwową, tylko prywatne ubezpieczenia – pan się ubezpieczy, gdzie pan chce i na co pana stać, do takiego szpitala pan trafia – wyjaśnił Cejrowski.

– To jest uwaga generalna. Natomiast, co do obostrzeń, proszę porównać sobie dwa miejsca na kuli ziemskiej w tym samym kraju: Floryda i Kalifornia. To są dwa ekstrema. Floryda nie stosowała ograniczeń, poza bardzo króciusieńkim okresem na samym początku, kiedy nie wiedzieliśmy, jak to jest bardzo zaraźliwe. Potem się okazało, że to jest słabo zaraźliwa choroba ten covid, w sensie, że nie zabija tak bardzo. Mikroskopijny procent jest umieralności na covid do tej pory. Floryda zdecydowała, że się wycofuje z tych wszystkich przymusów. Chcesz pan nosić maskę, noś pan sobie. Jakiś biznes chce zapraszać tylko zaszczepionych, to jest ich sprawa. Natomiast państwo, Floryda, gubernator – nie wtrąca się w te sprawy. Organizuje się tam wielkie imprezy sportowe, mecze na stadionach, żadnych ograniczeń, nie trzeba w maskach, niczego nie sprawdzają – mówił.

– Kalifornia natomiast stosuje model europejski – socjalistyczny zamordyzm. Ogromne ograniczenia, lockdowny co chwila, zamknięte biznesy, mają się szczepić noworodki w tej chwili itd. I Kalifornia ma wyniki koszmarne, a Floryda ma wyniki doskonałe – podkreślił podróżnik.

– Ten eksperyment naukowy na milionach ludzi wykonany w bardzo podobnych rejonach świata, bo i tu palmy rosną i tu, tu jest nad morzem i tu jest nad morzem, ta sama strefa klimatyczna, ta sama etnia – rasowo ci sami ludzie. I na Florydzie wspaniałe wyniki bez lockdownów – skwitował Cejrowski.

REKLAMA