Kolejny kraj wprowadza segregację sanitarną. Tzw. paszporty covidowe przy wejściu do barów i restauracji

Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pexels
Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pexels
REKLAMA
Przy wejściu do barów, restauracji, prywatnych szkół i innych lokali w Korei Płd. od poniedziałku trzeba okazywać przepustkę covidową. Już pierwszego dnia pojawiły się doniesienia o licznych awariach aplikacji z kodami QR przepustek – podała agencja Yonhap.

Rząd Korei Południowej złagodził w listopadzie zasady dystansowania i ogłosił przejście do modelu „życia z covid”. Wkrótce jednak bilanse infekcji wzrosły do rekordowych wartości, a władze przywróciły część obostrzeń.

Zgodnie z przepisami, które weszły w życie w poniedziałek, do restauracji, barów, prywatnych szkół i kawiarenek internetowych mogą wchodzić tylko w pełni zaszczepieni oraz posiadacze ujemnego wyniku testu. Firmy, które nie będą tego wymagały, mogą zostać ukarane grzywną do 1,5 mln wonów (5,2 tys. zł), a osobom łamiącym nakaz grozi grzywna do 100 tys. wonów (346 zł).

REKLAMA

Przepustkę covidową można wyświetlić w formie kodu QR na telefonie komórkowym, ale pierwszego dnia po wejściu nowych przepisów system nie działał dobrze, a wielu ludzi skarżyło się, że nie mogą się zalogować – podał Yonhap. W przypadku braku kodu QR, obsłudze lokalu trzeba pokazać papierowe zaświadczenie o szczepieniu lub wynik testu.

Wymóg okazywania przepustek covidowych wywołał w Korei Płd. burzliwą debatę i spotkał się z protestami przeciwników szczepień. Do poniedziałku po południu ponad 365 tys. ludzi podpisało petycję, w której określają system przepustek jako „pogwałcenie podstawowych praw człowieka” i domagają się jego wycofania – podał Yonhap.

Według danych Koreańskiej Agencji Kontroli Chorób (KDCA) pierwszą dawkę szczepionki przeciw Covid-19 przyjęło w Korei Płd. 83,7 proc. ludności, a 81,2 proc. jest już po dwóch dawkach. Trzecią dawkę przypominającą dostało jak dotąd 12,4 proc. osób.

Źródło: PAP

REKLAMA