Szeroko komentowane na Twitterze jest zdjęcie posterunku polskich żołnierzy na granicy z Białorusią. Internauci zarzucają, że posterunek wygląda… biednie.
Drewno porozrzucane bez łady i składu po całym obozowisku, ławeczka jak sprzed wiejskiego monopolowego, stalowy kosz na śmieci i prowizoryczna wiata, która ma chronić od wiatru. Brzmi to trochę jak opis leśnego siedliska dla bezdomnych. Mowa jednak o posterunku polskich żołnierzy, którzy stacjonują na granicy z Białorusią.
– XXI wiek. Oni kupują amerykańskie samochody, drony, proszą żeby kartki dla żołnierzy wysyłać. Dzizas!!!! W roku 2020 MON planował wydać na modernizację Sił Zbrojnych RP prawie 50 mld zł – komentuje Marcin Tyc z Historii Bez Cenzury.
Posterunek Wojska Polskiego na granicy z Białorusią. Foto: Adam Wajrak.
XXI wiek. Oni kupują amerykańskie samochody, drony, proszą żeby kartki dla żołnierzy wysyłać. Dzizas!!!! W roku 2020 MON planował wydać na modernizację Sił Zbrojnych RP prawie 50 mld zł. pic.twitter.com/qezwg3Fwl6
— Marcin Tyc (@MarcinTyc) December 14, 2021
Internauci podobnie nie zostawiają suchej nitki na organizacji posterunku. „Jak zwykle partyzantka” – pisze najwięcej osób. „Modernizacja potrzebna na wczoraj” – dodają inni.
Dzisiaj kumpel mi przyslal z granicy pic.twitter.com/ZaDd3toXce
— Pawel Pietrzyk 🇵🇱🇬🇧❤💚🤍 (@pietrzyk_pawel) December 14, 2021
Są jednak tacy, którzy uważają, że miejsce wygląda jak najbardziej odpowiednio, i że krytycy przesadzają. Wśród plus wymieniają m.in. możliwość szybkiej zmiany miejsca. Twierdzą także, że to normalne warunki obozowe.
– A co w tym zdjęciu jest dziwnego? Serio pytam, Widać miejsce gdzie rąbią drzewo do „koksowników” [pisownia oryginalna] – pisze jeden z internautów.
– No i w czym problem? Chłopaki mieli okazję praktycznie przećwiczyć umiejętności biwakowania. To jest jedna z podstawowych umiejętności wojskowych i powinno być ćwiczone przez wszystkich żołnierzy – dodaje inny.
Wpis dziennikarza został podany kilkadziesiąt razy i wywołał gorące dyskusje w mediach społecznościowych.
