O wystąpienie w sprawie obniżenia cen uprawnień do emisji dwutlenku węgla zaapelowali w czwartek do premiera Mateusza Morawieckiego politycy Konfederacji. Premier uczestniczy w szczycie Rady Europejskiej w Brukseli.
Anna Bryłka z Biura Prawnego Konfederacji przypomniała, że przed tygodniem Sejm przyjął uchwałę, w której poparł inicjatywę rządu na rzecz zawieszenie systemu handlu uprawnieniami do emisji CO2, a za uchwałą głosował także premier.
„Apelujemy, by premier wywiązał się z zobowiązania wynikającego z uchwały. Apelujemy przede wszystkim, żeby taki wniosek został postawiony na Radzie Europejskiej, żebyśmy jako państwo mieli szanse na obniżenie cen energii, które rosną przez drastyczny wzrost cen uprawnień do emisji CO2” – powiedziała na briefingu dla mediów.
Bryłka dodała, że Konfederacja liczy na wniosek o zawieszenie systemu uprawnień lub o wyłączenie z niego Polski.
„Polska jest gospodarką w większości opartą ma węglu. Nie mamy szansy, żeby realizować taką politykę klimatyczną UE” – przekonywała.
Zaznaczyła, że „nie tylko Donald Tusk zgodził się na taką politykę klimatyczną, ale również premier Mateusz Morawieckim, zgadzając się w 2019 i 2020 r. na Europejski Zielony Ład, a następnie na redukcję emisji CO2 o 55 proc. w stosunku do roku 1990”.
Poseł Michał Urbaniak mówił o wzroście cen uprawnień do emisji z 70 do 90 euro za tonę dwutlenku” węgla.
„Produkt, który miał pomóc Polsce w transformacji energetycznej, dzisiaj de facto przeszkadza” – powiedział.
Według niego wysokie ceny emisji uniemożliwiają, „aby w sposób spokojny i racjonalny przechodzić z węgla na inne źródła energii, m.in. atom”, z ich powodu „już dzisiaj energia dla Polaków jest coraz droższa”.
Dodał, że nie można zatrzymać inflacji bez powtrzymania wzrostu cen energii, zależnych także od cen emisji CO2.
„Apelujemy do premiera, żeby na szycie Rady Europejskiej zachował się jak na przywódcę polskiego rządu przystało, żeby wystąpił w obronie Polaków, polskich rodzin, przedsiębiorców” – powiedział poseł Artur Dziambor.