Premier Holandii Mark Rutte ogłosił ostre obostrzenia i izolację swoich obywateli od niedzieli 19 grudnia. Izolacja potrwa przez cały okres świąteczny.
Rutte zapowiedział to dzień wcześniej w telewizyjnym wystąpieniu. Uzasadniał takie drastyczne kroki jako „nieuniknione” i związane z „piątą falą i Omicronem”. Dodał, że ten wariant „rozprzestrzenia się szybciej, niż się obawialiśmy i musimy interweniować wprowadzając środki ostrożności”.
Oznacza to zamknięcie w okresie przedświątecznym „wszystkich mniej istotnych sklepów”, magazynów, restauracji, barów, fryzjerów, siłowni, kin, muzeów, czy teatrów.
Obostrzenia potrwają do 14 stycznia. Szkoły będą zamknięte przynajmniej do 9 stycznia. Liczba gości, których można przyjąć pod swoim dachem zmniejsza się z czterech do dwóch, z wyjątkiem samego pierwszego dnia Bożego Narodzenia 25 grudnia.
Szef holenderskiego zespołu ds. zarządzania epidemią, Jaap van Dissel, powiedział podczas tej samej konferencji prasowej, że Omicron wyprzedzi wariant Delta i do końca roku będzie dominującym wariantem zakażeń.