Tłok w sondażu prezydenckim we Francji. Centrowa Pecresse po raz kolejny w II turze

Flaga Francji. Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay
Flaga Francji. Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay
REKLAMA
Według sondażu Ipsos-Sopra Steria dla dziennika „Le Monde”, kandydat Partii Republikanie korzysta nadal z efektu prawyborów w swoim ugrupowaniu i jest na drugim miejscu, co dawałoby jej awans do „finału”, a nawet możliwość pokonania w nim Emmanuela Macrona.

To udany początek kampanii Valérie Pécresse, nawet jeśli jej wyniki są „podkoloryzowane” przez media. Kandydatka Les Républicains (LR) do Pałacu Elizejskiego zdobywa głosy… elektoratu Emmanuela Macrona i elektoratu prawicy, który widzi w niej szansę na pokonanie urzędującego prezydenta.

Ciekawostką jest spory elektorat negatywny wobec Macrona i to w każdej grupie. Opublikowany 18 grudnia sondaż Ipsos-Sopra Steria na sporej próbie 10 928 osób, daje Valérie Pécresse 17 proc.. I turę wygrywa Macron z wynikiem 24 proc. (strata 1,5 pkt. proc.)..

REKLAMA

Pécresse wyprzedza Marine Le Pen i Erica Zemmoura, obydwoje z wynikiem 14,5 proc.. Daleko za nimi są Zielony Yannick Jadot i lewicowy kandydat ze Zbuntowanej Francjii (LFI) Jean-Luc Mélenchon, obydwaj po 8,5 proc..

Według szczegółowych badań wzrost notowań Pecresse odbywa się kosztem po 1,5 proc. elektoratu Macrona i Zemmoura. 1 pkt. proc. zabiera Le Pen.

Udział w wyborach deklaruje tylko 61 proc. ankietowanych, a prawie jedna trzecia głosujących (30 proc.) zmieniła swoje zdanie w ciągu ostatnich dwóch miesięcy. 47 proc. ankietowanych uważa, że ich wybór może się jeszcze zmienić.

Źródło: Valeurs

REKLAMA