Korwin-Mikke odpowiada Mazurkowi. „Od przyjaciółki żony p. Roberta dowiedziałem się…”

Janusz Korwin-Mikke i Robert Mazurek. Foto: print screen yt
Janusz Korwin-Mikke i Robert Mazurek. Foto: print screen yt
REKLAMA
Robert Mazurek niedawno wypowiedział się na temat Konfederacji, powołując się na anonimowe źródła. W podobny sposób dziennikarzowi RMF FM odpowiedział Janusz Korwin-Mikke.

Mazurek w programie na Kanale Sportowym przywołał rzekome słowa któregoś z posłów Konfederacji, ale nie chciał zdradzić, którego. Zaznaczył tylko, że nie jest to Artur Dziambor.

Nam ta pandemia to z nieba spadła. Po wyroku TK (ws. aborcji – red.) strasznie nam spadło w sondażach, a wolnościowi – nie narodowi – wyborcy strasznie na nas psioczyli – miał mówić Mazurkowi anonimowy poseł Konfederacji.

REKLAMA

Dziennikarz RMF FM sugerował, że sprzeciw Konfederacji wobec segregacji sanitarnej i obowiązkowym szczepieniom to wyrafinowana gra polityczna.

Tylko wiesz – miał kontynuować anonimowy poseł Konfederacji. – My wszyscy jesteśmy zaszczepieni, ale nikt tego nie może tego głośno powiedzieć – cytował rzekome słowa któregoś z Konfederaty Mazurek.

Wówczas Krzysztof Stanowski wtrącił: – Ale może dobrowolnie zaszczepieni i nie jest to w żaden sposób sprzeczne… – w tym momencie przerwał Mazurek.

Najzabawniejsze nie jest to, czy oni są zaszczepieni czy nie. Tylko, że tak bardzo boją się tego przyznać. (…) Poseł Konfederacji prędzej przyzna się do choroby wenerycznej, niż do tego, że jest zaszczepiony – twierdził Mazurek.

Fragment ten szybko zaczął zyskiwać popularność w mediach społecznościowych. Witold Tumanowicz z Konfederacji odpowiedział w następujący sposób:

„Jeszcze smoków brakuje w tej bajce. Podobnie było z urodzinami Mazurka. Też twierdził, że posłowie Konfederacji byli obecni. Skoro wszyscy posłowie się zaszczepili, to dlaczego Jakub Kulesza został wysłany na kwarantannę?” – zapytał publicznie Tumanowicz.

Teraz do tajemniczych słów Mazurka w prześmiewczy sposób odniósł się Janusz Korwin-Mikke. Posłużył się podobnym zabiegiem retorycznym, co sam Mazurek.

„Od przyjaciółki żony p.Roberta Mazurka dowiedziałem się, że zdradza ona męża we wtorki i czwartki – i podobnie robią żony wszystkich dziennikarzy RMF FM – ale, oczywiście, jako gentleman, nie mogę zdradzić nazwiska tej kobiety. Ach ci plotkarze…” – napisał Korwin-Mikke.

REKLAMA