Korwin-Mikke: mężczyźni muszą rządzić i być agresywni, a Tusk i Kaczyński to ciapy

Janusz Korwin-Mikke, Donald Tusk, Jarosław Kaczyński Źródło: PA
Janusz Korwin-Mikke, Donald Tusk, Jarosław Kaczyński Źródło: PAP, TVP, collage
REKLAMA
Janusz Korwin-Mikke, lider wolnościowego skrzydła Konfederacji i prezes partii KORWiN, ma bogate doświadczenie polityczne. Legendarny wolnościowiec często dzieli się swoimi spostrzeżeniami w mediach społecznościowych. Tym razem jego przemyślenia dotyczyły tego, czy Jarosław Kaczyński lub Donald Tusk nadają się na liderów.

W ocenie Janusza Korwin-Mikkego na liderów Rzeczypospolitej nie nadaje się ani wicepremier Jarosław Kaczyński, ani szef PO-KO Donald Tusk.

– Mężczyźni muszą rządzić i muszą być agresywni, a nawet bardzo agresywni. By coś dla swoich rodzin wywalczyć – uważa poseł Korwin-Mikke.

REKLAMA

– Przepraszam czy p. Jarosław Kaczyński, Donald Tusk, Włodzimierz Czarzasty i Władysław Kosiniak-Kamysz to ludzie agresywni? – pyta retorycznue prezes partii KORWiN i odpowiada: – Skąd: to ciapy. I tak wygląda Polska. Ciapidół.

Szerzej na ten temat Korwin-Mikke rozpisuje się w felietonie dla „Super Expressu”. Wolnościowiec wskazuje, że są miejsca na świecie, gdzie rządzą ludzie mu podobni. „Krowy, woły, cielęta i osiołek. Jak nie wszystkim wiadomo, w największym państwie Ameryki Południowej rządzi Jair Mesjasz Bolsonaro z Partii Liberalnej, taki brazylijski Korwin-Mikke, i rządzi znakomicie (ku wściekłości postępaków). Jeszcze mniej ludzi wie, że w niedzielę o fotel prezydenta najdłuższego kraju Ameryki Łacińskiej walczył p. Józef Antoni Kast – chyba jeszcze większy korwinista ode mnie” – czytamy.

Dalej polityk opisuje dlaczego „w Ameryce Łacińskiej p. Bolsonaro i Kast mogą zostać prezydentami a w Polsce Korwin-Mikke ma 5-10 proc. góra 15 proc.”.

„Odpowiedź jest prosta. Latynosi są macho. Tam rządzą faceci, którzy trzymają kobiety krótko, a wrogów zabijają. A w Polsce rządzą baby. U nas byki zostały wytrzebione lub wyjechały za granicę. Rządzą krowy i woły robocze. Czasem ponuro porykujące, ale nie umiejące się zbuntować przeciwko rządzącym złodziejom”.

Według Korwina winne jest obecne wychowanie chłopców. „W Polsce nawet chłopcy wychowywani są w tzw. 'szkołach koedukacyjnych’!!! A z kim przestajesz takim się stajesz. Z chłopców wychowywanych w koedukacji wyrastają jeszcze gorsze baby, niż normalne kobiety. Cała szkoła zresztą, całkiem otwarcie i oficjalnie, nastawiona jest na wytępienie w chłopcach agresji!” – narzeka polityk.

Źródło: Twitter, Super Express

REKLAMA