Dwie najwyższe klasy rozgrywkowe w Hiszpanii wprowadzają codzienne testy na COVID-19 u wszystkich piłkarzy, niezależnie od statusu zaszczepienia. To reakcja na wzrost liczby przypadków koronawirusa i pojawienia się nowego wariantu o nazwie omikron.
W nowym protokole sanitarnym, rozesłanym w środę do klubów, La Liga oświadczyła, że chociaż 95 procent jej zawodników jest w pełni zaszczepionych lub ma odporność, należy podjąć nowe kroki.
„Wraz z napływem omikronu konieczne jest, aby nie stracić czujności i ustanowić minimalny protokół z szeregiem zobowiązań i zaleceń, które są niezbędne do powstrzymania rozprzestrzeniania się wirusa” – poinformowano.
Zamiast poddawać się testom tylko przed meczami, piłkarze i sztaby klubów będą codziennie poddawani testom antygenowym przy wejściu na teren klubu. La Liga dostarczy po 60 zestawów takich testów dziennie dla każdego klubu pierwszej i drugiej ligi.
Natomiast badania PCR będą przeprowadzane co tydzień, a także wówczas, gdy piłkarze wrócą z trzydniowej lub dłuższej przerwy, w tym ze zgrupowań drużyn narodowych.
Podejście do tematu testowania piłkarzy w Hiszpanii jest podobne do tego z angielskiej Premier League, która w zeszłym tygodniu przeprowadziła 12 345 testów na piłkarzach i członkach sztabów, wykrywając 90 nowych pozytywnych przypadków.
Premier League przeprowadza codzienne testy antygenowe, a testy PCR dwa razy w tygodniu, niezależnie od kwestii szczepień.
W innych czołowych ligach Europy – włoskiej Serie A, francuskiej Ligue 1 i niemieckiej Bundeslidze – sytuacja wygląda inaczej. Tam nie ma obowiązków masowych testów w pełni zaszczepionych graczy.