Zwolnienie z pracy za brak szczepienia? Jasne stanowisko Niedzielskiego [VIDEO]

Minister Zdrowia Adam Niedzielski. Foto: PAP
Minister Zdrowia Adam Niedzielski. Foto: PAP
REKLAMA
Obowiązek szczepień – na razie wśród określonych grup – nadciąga. Minister zdrowia Adam Niedzielski przyznał, że osobiście zwalniałby niezaszczepionych z pracy.

W środę Niedzielski podpisał rozporządzenie (co będzie zapewne przedmiotem sporów prawnych) o obowiązkowych szczepieniach dla medyków.

Zapowiedział, że niedługo obowiązkowi podlegać będą kolejne grupy.

REKLAMA

Drugą grupą, o której w tej chwili rozmawiamy, to grupa służb mundurowych, dotyczy to zarówno wojska, jak i policji czy straży granicznej. Razem z panem ministrem Mariuszem Błaszczakiem oraz panem ministrem Mariuszem Kamińskim prowadzimy rozmowę – powiedział szef MZ.

Ustaliliśmy, że przez okres świąteczny przeprowadzimy dokładniejsze analizy dotyczące poziomu wyszczepienia i tego, co oznacza formalnie w tej sytuacji brak szczepienia, czy to jest tylko przesłanka do kary administracyjnej, czy przesłanka do tego, by pod kątem organizacji pracy dokonywać jakieś konkretne działania – dodał.

Niedzielski pytany był, co mógłby zrobić pracodawca z osobą, która odmówi szczepienia przeciwko COVID-19, mimo że byłaby w grupie zawodowej do tego zobowiązanej.

Dokładnie o tym dyskutujemy, bo o ile w innych miejscach pracy są takie możliwości organizacji, które mogą oznaczać bądź to przesunięcie na zaplecze tak zwane – mówię tu o służbach mundurowych czy też o kwestii tego, jak organizowana jest praca medyczna, to w szkole jest to o wiele trudniejsze – ocenił.

Indagowany, co stanie się z osobami, które nie mogą być przesunięte w inne miejsce powiedział, że trzeba rozważyć rozwiązania, „które oznaczają czasowe odsunięcie”. Przyznał, że konkretnie chodzi o odsunięcie pracy z pacjentem.

Minister powiedział też, co sam by zrobił w przypadku, gdyby był pracodawcą: – Absolutnie nie chciałbym kontynuować współpracy – oznajmił.

Dopytywany, czy zwolniłby takiego przedstawiciela służb medycznych z pracy, odpowiedział twierdząco.

REKLAMA